NHL: Trzy gole w dwie minuty. Stars lepsi od Wild

Między 25. a 27. minutą na listę strzelców wpisali się kolejno: Radek Faksa, Roope Hintz i Joel L'Esperance. W tej samej tercji honorowe trafienie dla Wild zanotował Jason Zucker. Wynik spotkania ustalił - uderzeniem do pustej bramki - Aleksander Radułow na 18 sekund przed końcową syreną.

 

Bramkarz Stars Ben Bishop ustanowił klubowy rekord w liczbie minut (230 i 53 sekundy) bez straty gola. Poprzedni należał do Eda Belfoura (219.26) i przetrwał blisko 20 lat. Bishop nie dotrwał do końca potyczki, bowiem doznał kontuzji i opuścił lodowisko w drugiej tercji. Jego miejsce między słupkami zajął Anton Chudobin.

 

Pierwszy hat-trick w karierze zaliczył 24-letni Vinnie Hinostroza, a Arizona Coyotes pokonali Anaheim Ducks 6:1. Zdobywał gole w 25., 38. i 60. minucie. W liczbie strzałów zdecydowanie lepsi byli rywale - 37:24, lecz bardzo dobrze bronił Darcy Kuemper.

 

W tabeli Konferencji Zachodniej zawodnicy Coyotes zajmują ósme miejsce, ostatnie premiowane awansem do play off. Zgromadzili 79 punktów i mają o trzy więcej od ekipy Wild.

 

W Detroit miejscowi Red Wings prowadzili po 24 minutach z najlepszym zespołem obecnego sezonu Tampa Bay Bay Lightning 3:0, by po godzinie rywalizacji przegrać 4:5. Przyjezdni już po raz 15. z rzędu triumfowali w meczu z "Czerwonymi Skrzydłami".

Przejdź na Polsatsport.pl