Trener Górnika Zabrze jest optymistą i... uczy piłkarzy polskiego

Piłka nożna
Trener Górnika Zabrze jest optymistą i... uczy piłkarzy polskiego
fot. Cyfrasport

Trener piłkarzy Górnika Zabrze Marcin Brosz nie kryje zadowolenia z ostatniego zwycięstwa w Poznaniu. Jego podopieczni wygrali z Lechem 3:0, ale nie mają już szans na awans do "górnej" części tabeli. Zajmują 12. miejsce ze stratą dwunastu punktów do ósmej obecnie Korony Kielce. - Liczy się to, co przed nami - powiedział Brosz. Zdradził też swój sposób na motywowanie zagranicznych piłkarzy Górnika do nauki języka polskiego. Lekcje pobierają wszyscy obcokrajowcy w tej drużynie.

Do końca sezonu zasadniczego pozostały cztery kolejki spotkań. Zabrzanie zmierzą się jeszcze z Cracovią, KGHM Zagłębiem Lubin, Legią Warszawa i Śląskiem Wrocław.

 

- Plan jest prosty, musimy grać tak, jak ostatnio. Solidnie w defensywie, z szukaniem szans w ataku. Przed nami trudne spotkania, ale – jak pokazało to ostatnie w Poznaniu – wszystko jest możliwe – powiedział Brosz.

 

W wygranym meczu z Lechem dwie bramki zdobył Igor Angulo. Hiszpański napastnik w 106 spotkaniach w Górniku strzelił łącznie 65 goli i wszedł do grona dziesięciu najlepszych strzelców w historii klubu, wyprzedzając Andrzeja Szarmacha.

 

- To jest wyczyn, bo przecież tu grali napastnicy znani nie tylko w Zabrzu. A Igor wskoczył do tej dziesiątki w tak krótkim czasie, bo gra u nas dopiero trzeci sezon, co nie było proste. W dodatku zdobywał bramki kluczowe, dające nam awans, eliminacje Ligi Europy. Nie tylko liczba, ale waga tych trafień jest istotna. Mamy nadzieję, że nie wyłączył jeszcze licznika, że ani on, ani zespół nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa – wskazał szkoleniowiec.

 

Jak przyznał, dla niego kluczowe są wyniki, ale też przyciągniecie na stadion kibiców.

 

- Chcemy, aby była moda na Górnika, żeby ludzie żyli naszymi podaniami, zagraniami, zwodami, uderzeniami, analizowali mecze, aby krzesełka na trybunach były zajęte – nadmienił.

 

Podkreślił, że wszyscy zagraniczni piłkarze w zespole uczą się polskiego.

 

- Staram się mówić do nich wyłącznie po polsku, uważam, że to ich mobilizuje do nauki. Take mamy przyjęte reguły. Efekty widać, choć nasz język nie jest prosty – zdradził trener.

 

Zauważył, że przerwa w rozgrywkach sprzyja pracy z zawodnikami, którzy teraz tego najbardziej potrzebują. Pewnym utrudnieniem w treningach jest wyjazd na zgrupowania reprezentacyjne dziewięciu graczy i brak kontuzjowanego stopera Pawła Bochniewicza.

 

- Głównym celem jest wygranie każdego kolejnego meczu, bo liczą się punkty. Myślami jesteśmy przy chłopakach powołanych do reprezentacji. Cieszymy się z tego, z drugiej strony w klubie myślimy też o meczu z Cracovią. Zdajemy sobie sprawę, że tylko systematyczność, powtarzalność daje możliwość dobrego przygotowania się – podsumował Brosz.

 

WYNIKI, TERMINARZ I TABELA LOTTO EKSTRAKLASY

PAP, WŁ
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie