Świerczewski: Austriacy to nie Niemcy ani Hiszpanie. Możemy pokusić się o zwycięstwo!

Piłka nożna

Już nie dni, a godziny dzielą reprezentację Polski od pierwszego meczu eliminacji Euro 2020. Biało-Czerwoni zmierzą się na wyjeździe z Austriakami. Do Wiednia przyleciał również były pomocnik reprezentacji Polski Piotr Świerczewski. - Austriacy to jednak nie Niemcy ani Hiszpanie. Możemy pokusić się spokojnie o zwycięstwo - ocenił.

Roman Kołtoń: Spacerujemy po Wiedniu. Spotykamy polskich kibiców i tych, którzy poważnie grali w piłkę dla kadry. Jednym z nich jest Piotr Świerczewski, były reprezentant Polski. Jaką drużynę Biało-Czerwonych przyjechałeś zobaczyć? W środę Grzegorz Krychowiak powiedział, że wszystko zaczyna się od obrony. My musimy myśleć o tym, żeby po pierwsze nie tracić bramek.

 

Piotr Świerczewski: Krychowiak z pewnością ma rację. Przede wszystkim ważna jest obrona, żeby nie tracić goli. Trzeba pamiętać, że jest to mecz na wyjeździe i byłoby dobrze gdybyśmy przy odrobinie szczęścia oraz skuteczności naszych napastników strzelali gole. Obecnie mamy bogactwo z przodu. Krzysztof Piątek świetnie spisuje się w AC Milan, dobrze radzi sobie Robert Lewandowski, a także Arkadiusz Milik, który gra wspaniale. Nie zapominajmy również o Kamilu Grosickim. Musimy to wykorzystać. Myślę, że zapowiada nam się ciekawe widowisko i dobry mecz. Oczywiście wyniku nikt z nas nie zna, ale sercem jesteśmy za naszą reprezentacją. Ja i inni kibice Biało-Czerwonych nie przyjechali do Wiednia po to, by się tylko bronić.

 

Drużyna Jerzego Engela, która pojechała na mundial do Korei i Japonii powstała dzięki zwycięstwu w pierwszym meczu eliminacji na Ukrainie w Kijowie. Uczestniczyłeś w tym meczu. Czy widzisz taką potrzebę, żeby wygrać w inaugurującym spotkaniu z Austrią w Wiedniu?

 

Triumf w pierwszym starciu jest bardzo ważny. Podobnie jest podczas mistrzostw świata lub Europy. Inaugurujące zwycięstwo daje komfort psychiczny zawodnikom i takie poczucie, że są mocni. Przed nami starcie chyba z najtrudniejszym przeciwnikiem w naszej grupie. Austriacy jednak to nie Niemcy ani Hiszpanie. Zespół Franco Fody to solidna drużyna, ale nic więcej. Możemy pokusić się spokojnie o zwycięstwo. Jeśli tak by się stało - to kolejne spotkania będą dużo łatwiejsze. Przy ewentualnej przegranej nie będziemy mogli się już potknąć. Trzeba będzie zdobywać punkty i wygrywać mecze. Uważam jednak, że jesteśmy mocni i nie obawiam się przeciwników.


Roman Kołtoń: Znasz dobrze Jerzego Brzęczka. Spędziliście ze sobą trochę czasu w reprezentacji olimpijskiej i pierwszej drużynie. Wierzysz w selekcjonera?


Bardzo wierzę w Jurka. Dziwię się tym ludziom, którzy mówią, że to nie jest doświadczony trener. Swoją praktykę zbierał jeszcze jako piłkarz. Nikt mu tego nie zabierze. Spędził dziesiątki lat na treningach oraz boisku. Swoją wiedzę może obecnie przekazać piłkarzom. Nie boję się stwierdzenia, że jest to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Chciałbym, żeby teraz swoje kompetencje poparł wynikami.

 

Cała rozmowa z Piotrem Świerczewskim w załączonym materiale wideo.

 

WYNIKI I TERMINARZ EL. EURO 2020

Roman Kołtoń, PN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie