ATP w Miami: Hurkacz wyeliminował Thiema!

W pierwszej rundzie Hurkacz okazał się lepszy od Matteo Berrettiniego, wygrywając 6:4, 6:3. W kolejnej zmierzył się z Thiemem, czyli ze zwycięzcą turnieju w Indian Wells. 25-latek w finale pokonał Rogera Federera, z którym Polak przegrał w ćwierćfinale. - Mój rywal jest w świetnej formie, więc będę musiał dać z siebie wszystko, żeby z nim powalczyć - zapowiadał Hurkacz.

 

Mecz w Miami zaczął się od przełamań. Najpierw dla Thiema, chwilę później dla Hurkacza. Decydującym momentem pierwszego seta okazał się dziesiąty gem. Austriak przegrywał wtedy 4:5 i serwował pod presję, której nie wytrzymał.

 

W drugim secie Thiem znów jako pierwszy zdołał przełamać rywala. Stało się tak w trzecim gemie. Wrocławianin musiał gonić wynik. Wrócił jednak do gry i przełamał Austriaka w ósmym gemie, chociaż ten obronił wcześniej cztery break pointy. Chwilę później mieliśmy powtórkę z pierwszego seta, czyli 5:4 dla Hurkacza i serwis Thiema... W tym momencie znów lepszy okazał się Polak! - To niesamowite uczucie - powiedział tuż po wygranym meczu.

 

W trzeciej rundzie na 22-latka czeka 57. w rankingu ATP Felix Auger-Aliassime, który pokonał Martona Fucsovicsa 6:4, 4:6, 6:0.

 

Hubert Hurkacz - Dominic Thiem 6:4, 6:4

Przejdź na Polsatsport.pl