Wach przetestuje Fury'ego? "Jest coś na rzeczy" (WIDEO)
Mariusz Wach (33-4, 17 KO) nie powiedział niczego wprost, ale wiele wskazuje na to, że otrzymał propozycję sparingów z Tysonem Furym (27-0-1, 19 KO). - Na razie najważniejsza jest gala w Katowicach - przyznał. Na gali MB Boxing Night: Ostatni Taniec zmierzy się z Martinem Bakole Ilungą (11-1, 8 KO).
Przeciwnik "Wikinga" niemal wszystkie pojedynki kończył przed czasem i z pewnością w tym będzie upatrywał swojej szansy.
- Na pewno pierwsze rundy będą najważniejsze. Nie można spać, nie mogę przegrać tych rund. Obym nie dał się trafić. Myślę, że nie wytrzyma dziesięciu rund w dobrym tempie - przyznał Wach.
Bakole poprawiał swoje umiejętności na sali treningowej m.in. z Anthonym Joshuą. Kongijczyk wspomagał mistrza świata kategorii ciężkiej przed walkami m.in. z Aleksandrem Powietkinem oraz Carlosem Takamem. Walka z Wachem jest dla niego wielką szansą, by odbudować się po porażce z Michaelem Hunterem.
- O to chodzi, że ten zawodnik nie ma nic. On przyjecie bez stresu, będzie chciał dać jak najlepszą walkę - dodał Polak.
Mateusz Borek spytał też, czy prawdą jest, że Wach ma w planach wybranie się na sparingi do Tysona Fury'ego. Były mistrz świata wagi ciężkiej zmierzy się w czerwcu w Las Vegas z Tomem Schwarzem.
- Coś jest na rzeczy. Chodzi o Los Angeles, ale konkretów jeszcze nie znam. Najważniejsza jest jednak gala w Katowicach. Reszta nie jest ważna. O reszcie będę myślał w niedzielę po swojej walce - zaznaczył.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze