Prezes Rakowa Częstochowa: Ten laptop powędruje do najbardziej potrzebujących
- Dwóch poważnych trenerów straciło pracę - były selekcjoner, poważny Portugalczyk, chociaż niektórzy mówili, że nie jest poważnym trenerem. Fakty są takie, że są dwa miejsca wolne do obsadzenia w ekstraklasie, więc zobaczymy co się wydarzy - zaznaczył Marcin Feddek w Magazynie Fortuna 1 Ligi, pytając swoich gości o szansę transferu Marka Papszuna do któregoś z tych klubów. Zdanie na ten temat, w swoim stylu, wypowiedział także prezes Rakowa Częstochowa Michał Świerczewski.
Szkoleniowcem Lecha Poznań nie jest już Adam Nawałka, podobnie jak Ricardo Sa Pinto w Legii Warszawa. Takie informacje bardzo szybko uruchomiły debatę, którzy trenerzy zajmą ich miejsca. Poważnym kandydatem, zwłaszcza na to drugie stanowisko, ma być rzekomo Marek Papszun, który opiekuje się liderem Fortuna 1 Ligi Rakowem Częstochowa. Czerwono-niebiescy dotarli także do półfinału Totolotek Pucharu Polski, w którym zmierzą się z Lechią Gdańsk.
Dzwonili… Z Warszawy. Dzwonili też z Poznania. Z Podlasia też dzwonili, ale ich nie stać ☹. Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. Nie wiem czy sprzedawać, czy też czekać na wzrost wartości 🤔. Doradźcie proszę co robić 😟.
— Michał Świerczewski (@MichalS1978) 31 marca 2019
- Właściciel Rakowa Częstochowa wypowiadał się, że chce za niego 35 lub 37 milionów złotych. Prosił o poradę. Uważam, że Marek Papszun jest nie do wyjęcia. Zrobił coś naprawdę bardzo ważnego i myślę, że w takiej sytuacji nawet gdyby Raków już awansował, to nie jest w stylu właściciela Rakowa - przyznał będący w studio Magazynu Fortuna 1 Ligi Janusz Kudyba.
Zdaniem Tomasza Łapińskiego, odejście Papszuna z Częstochowy na tym etapie sezonu jest mało prawdopodobne.
- Jestem zdania, że Marek jest bardzo świadomym trenerem. On też ma wiedzę, że sukces, który teraz odnotowuje w Rakowie, to są lata pracy, wiele okienek, po których przygotowywał sobie drużynę, grupę ludzi, którzy się pochylali nad tym. Wydaje mi się to bezsensowne, tym bardziej, że mówimy o końcówce sezonu. Przeniesienie się do Warszawy, do Legii, na parę kolejek przed końcem sezonu, kiedy nie ma na nic wpływu, nie miałoby najmniejszego sensu. Cokolwiek miałoby się pojawić, to po sezonie - zaznaczył.
Aktywny w mediach społecznościowych prezes Rakowa zasugerował, że trenera Papszuna nie sprzeda, ale w zamian może sprzedać... laptopa, przy pomocy którego go znalazł. Wysyłka powędrowała do Poznania.
Dzwonili z Warszawy, Poznania i Podlasia. To nie była prosta decyzja. Nie ma jednak drogi na skróty. Wędka zamiast ryby. Sprzedałem komputer, przy pomocy którego znalazłem Marka Papszuna. Laptop powędruje do najbardziej dziś potrzebujących, czyli do… Poznania. Gratuluję! ⚽️👊😉 pic.twitter.com/Youycg3xQm
— Michał Świerczewski (@MichalS1978) 1 kwietnia 2019
- My doradzamy nie sprzedawać, zatrzymać Marka - skwitował Feddek, który następnie odbył rozmowę telefoniczną ze sternikiem klubu spod Jasnej Góry. - To żarty primaaprilisowe. Miałem wyjątkowo dobry humor i pozwoliłem sobie na odrobinę rozpusty, spędzając więcej czasu na Twitterze niż w pracy - przyznał Świerczewski. - W takim razie dementujemy, że Marek Papszun gdzieś się wybiera. Wiemy, że jest w domu z rodziną - zaznaczył dziennikarz Polsatu Sport.
Cała dyskusja oraz rozmowa telefoniczna z Michałem Świerczewskim w załączonych materiałach wideo.
WYNIKI I TABELA LOTTO EKSTRAKLASY
WYNIKI I TABELA FORTUNA 1 LIGI
Przejdź na Polsatsport.pl