Kubiak uderza w FIVB. "Jesteśmy jak maszynki do robienia pieniędzy"

Michał Kubiak, który przedłużył kontrakt z japońskim Panasonic Panthers o dwa lata, udzielił niedawno wywiadu dla Przeglądu Sportowego. W nim w mocnych słowach wypowiada się m.in. na temat FIVB, a konkretnie napiętego kalendarza. - Władze FIVB po raz kolejny się „popisały”. Brak mi słów. Absurd goni absurd - stwierdził.

Już za chwilę kapitan reprezentacji Polski ze swoimi klubowymi kolegami przystąpi do finału ligi, gdzie w dwumeczu zmierzy się z Hiroszima Thunders. To jednak nie oznacza końca sezonu, ponieważ tuż później odbędą się klubowe mistrzostwa Azji, czyli odpowiednik Ligi Mistrzów na Starym Kontynencie. Kubiakowi nie podoba się system tych rozgrywek.

- To będzie mały Puchar Świata, bo jeśli dojdziemy do finału w dziewięć dni zagramy osiem meczów. Władze FIVB po raz kolejny się „popisały”. Brak mi słów. Absurd goni absurd. Nikt nie liczy się z naszym zdrowiem. Jesteśmy traktowani jak maszynki do robienia pieniędzy dla FIVB. Obyśmy wszyscy w zdrowiu wytrzymali kolejny „szalony” turniej, bo kontuzji jest coraz więcej, a powinno być coraz mniej - przyznał Kubiak.

Po zakończonym sezonie klubowym nie będzie wcale więcej czasu na odpoczynek, ponieważ ruszy sezon reprezentacyjny. Przy tej częstotliwości spotkań niemożliwym jest, aby Kubiak dał radę wystąpić we wszystkich meczach Ligi Narodów.

- Zobaczymy, jakie będą ustalenia z trenerem Heynenem. Na pewno nie czuję się na siłach, żeby grać całą Ligę Narodów i na ten temat z trenerem już rozmawiałem - skwitował w wywiadzie, którego pełną treść możemy przeczytać tutaj.

WYNIKI I TABELE LIGI JAPOŃSKIEJ

KN, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl