Liga Młodzieżowa UEFA: Real Madryt odpadł w ćwierćfinale! Chelsea oszukała przeznaczenie

We wtorek awans do półfinału wywalczyły ekipy z Półwyspu Iberyjskiego. FC Porto pewnie ograło przed własną publicznością FC Midtjylland 3:0, a FC Barcelona, mimo sporych trudności, uporała się z Olympique Lyon, wygrywając po rzucie karnym z siódmej minuty doliczonego czasu gry (3:2).

 

Pierwsze środowe spotkanie przyniosło większe emocje, niż początkowo sądzono. Najbardziej utytułowana drużyna, jeśli chodzi o te rozgrywki, czyli Chelsea zmierzyła się z Dinamem Zagrzeb. Mecz mistrza Anglii z mistrzem Chorwacji miał tylko jednego faworyta, lecz niespodzianka wisiała w powietrzu.

 

"The Blues" po raz kolejni spisywali się co najmniej przeciętnie, ale w odróżnieniu od spotkań z AS Monaco i Montpellier w poprzednich rundach ktoś wykorzystał ich słabości. Uczynił to Antonio Marin, nazywany "chorwackim Neymarem". Pod koniec pierwszej połowy wyprowadził Dinamo na niespodziewane prowadzenie.

 

W drugiej części gry zdobył swoją drugą bramkę, wykorzystując pasywność obrony Chelsea. "The Blues" po raz pierwszy przegrywali w tym sezonie i nie mieli pomysłu na przedarcie się przez linię przeciwnika. Sygnał do ataku dał jednak kapitan Luke McCormick, wykorzystując fatalne zachowanie bramkarza Dinko Horkasa. Ten sam piłkarz kilka minut później strzelił gola na 2:2.

 

Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była seria rzutów karnych. W nich lepsi byli gospodarze. Luke McCormick, Conor Gallagher, Marc Guehi oraz Joseph Colley pewnie trafili do siatki, podczas gdy Karlo Ziger obronił uderzenia Bartola Franjica oraz Roko Baturiny.

 

W drugim spotkaniu zaczęło się od trzęsienia ziemi. Hoffenheim po 12. minutach prowadziło z Realem Madryt 2:0! Bramki zdobyli Maks Geschwill oraz Filip Stojilkovic. Goście byli oszołomieni, ale zdołali się szybko podnieść. Część strat odrobili dzięki trafieniu Alberto Fernandeza.

 

"Królewscy" mieli mnóstwo czasu na odrobienie strat, ale to Niemcy zdobyli trzecią bramkę. Do siatki trafił Tim Linsbichler. W końcówce kontaktowego gola strzelił Pablo Ruiz. Ostatnie słowa należało jednak do Linsbichlera. Hoffenheim wygrało 4:2!

 

Chelsea - Dinamo Zagrzeb 2:2, 4:2 po rzutach karnych

Bramki: McCormick 77, 87 - Marin 41, 57.

 

Hoffenheim - Real Madryt 4:2 (2:1)
Bramki: Geschwill 9, Stolijkovic 12, Linsbichler 74, 90+1 - Fernandez 18, 85.

 

FC Porto - FC Midtjylland 3:0 (1:0)

Bramki: Ndiaye 15, Sousa 77, Albuquerque 89.

 

FC Barcelona - Olympique Lyon 3:2 (0:1)
Bramki: Monchu Ramon 57, Fati 61, Marques 90+7 (rz.k.) - Ndicka Matam 11, Griffiths 89.

 

Pary półfinałowe:

 

Hoffenheim - FC Porto
FC Barcelona - Chelsea
 

Półfinały zostaną rozegrane 26 kwietnia w szwajcarskim Nyonie.

Przejdź na Polsatsport.pl