Okazało się, że wpisów Conora McGregora (21-4, 18 KO, 1 SUB) na Twitterze nie można brać zbyt poważnie. Irlandczyk kilka dni temu obwieścił światu zakończenie kariery w MMA, tymczasem kolejnym postem wraca do gry. Czy deklarację "do zobaczenia w oktagonie" możemy traktować jako zapowiedź kolejnych walk "Notoriousa"?
Największa gwiazda światowego MMA zapowiedziała przejście na emeryturę, jednak wielu kibiców "Notoriousa" nie potraktowało tej deklaracji na poważnie.
"Kochani, szybka informacja. Zdecydowałem się odejść ze sportu powszechnie znanego jako mieszane sztuki walki. Życzę wszystkim moim kolegom po fachu powodzenia. Teraz dołączę do moich kolegów w tym przedsięwzięciu, ale już na emeryturze" - napisał przed tygodniem McGregor.
Hey guys quick announcement, I’ve decided to retire from the sport formally known as “Mixed Martial Art” today. I wish all my old colleagues well going forward in competition. I now join my former partners on this venture, already in retirement. Proper Pina Coladas on me fellas!
Od tamtej pory Irlandczyk wdał się w kilka słownych przepychanek ze swoim ostatnim pogromcą Khabibem Nurmagomedovem (27-0, 8 KO, 9 SUB) - między innymi wyśmiewając jego żonę. Na sportowej emeryturze wytrwał jednak tylko nieco ponad tydzień. Kolejny wpis 30-latka zapowiada powrót do oktagonu. Czy jednak oznacza kolejne walki w MMA? To pozostaje kwestią sporną...
"Chcę tylko iść do przodu, razem z moimi fanami. Wszystkie przeciwności sprawiają, że jesteśmy najlepszymi wersjami samych siebie. Jest jeden świat dla nas wszystkich. Do zobaczenia w oktagonie" - napisał tajemniczo na Twitterze.
I want to move forward, with my fans of all faiths and all backgrounds. All faiths challenge us to be our best selves. It is one world and one for all ❤️ Now see you in the Octagon.
Niewykluczone, że UFC pracuje nad organizacją rewanżu McGregora z Khabibem. Dana White miał rozmawiać z oboma bohaterami ostatnich przepychanek słownych, a rywalizacja dwóch czołowych wojowników wagi lekkiej jest jedną z najgorętszych w świecie sportów walki. Wcześniej wydawało się, że Irlandczyk powróci do oktagonu z Donaldem Cerrone (35-11-1NC, 10 KO, 17 SUB), jednak panowie nie doszli do porozumienia.
Przypomnijmy, że w przeszłości McGregor już ogłaszał zakończenie kariery 19 kwietnia 2016 roku. Doszło do tego w trakcie negocjacji rewanżowej walki z Natem Diazem, która miała się odbyć podczas gali UFC 200. Dwa dni później Irlandczyk odwołał swoją decyzję.