Włoski piłkarz porwany w trakcie meczu... helikopterem! (WIDEO)

Piłka nożna
Włoski piłkarz porwany w trakcie meczu... helikopterem! (WIDEO)
fot. You Tube

Do niesamowitych scen, niczym w hollywoodzkich filmach akcji, doszło niedawno w trzeciej lidze sycylijskiej. W trakcie meczu 55-letni piłkarz Ignazio Barbagallo został uprowadzony przez porywaczy, którzy wylądowali na boisku... helikopterem! Po całym zamieszaniu spotkanie zostało wznowione.

Nie należy jednak się obawiać, ponieważ "porwanemu" nic się nie stało. Okazuje się, że sam zainteresowany w ten sposób postanowił zakończyć piłkarską karierę, inscenizując tego typu sytuację.

 

Do wydarzenia doszło 30 marca w rywalizacji Viagrane i Play Shop Nebrodi. W trakcie spotkania nad murawą znalazł się helikopter. Gdy uczestnicy meczu zorientowali się, że maszyna ma zamiar wylądować, szybko uciekli za ławki rezerwowe, aby uniknąć unoszącego się kurzu.

 

Z helikoptera wyskoczyło trzech zamaskowanych "bandytów", którzy uprowadzili 55-letniego Barbagallo, zostawiając przy okazji karton z napisem "Usługi eliminacyjne emerytowanych piłkarzy". Po kilku minutach gra została wznowiona, a nagranie zostało umieszczone w sieci.

 

- Prędzej czy później musiałem skończyć karierę. Gram w piłkę od momentu ukończenia 14. roku życia. Teraz mam 55 i już więcej nie mogę. Chciałem w ten sposób pożegnać się z futbolem - zaznaczył bohater tej opowieści.

 

Zorganizowanie "kidnapingu" wcale nie było takim trudnym zadaniem dla Barbagallo z jednego powodu. - Na co dzień pracuję w organizowaniu specjalnych środków transportu dla nowożeńców oraz przyjaciół i znajomych. Mam w posiadaniu specjalne maszyny, traktory, a nawet zespół muzyczny - rzekł.

 

Niespodzianka ufundowana zawodnikom tego spotkania nie przypadła do gustu trybunałowi arbitrażowemu, który ukarał klub gospodarzy mandatem w wysokości 200 euro oraz zamknął obiekt do 31 maja tego roku. Z kolei Barbagallo został zawieszony w prawach zawodnika do 6 czerwca za "opuszczenie boiska bez zgody sędziego za pomocą helikoptera, który wylądował bez pozwolenia, stwarzając potencjalne zagrożenie wszystkim uczestnikom".

 

Ciekawie brzmi także raport sędziego z tego meczu.

 

"W 22. minucie drugiej połowy musiałem przerwać mecz. Zawodnik Viagrande poinformował mnie, że potrzebne jest miejsce, aby na boisku mógł wylądować helikopter. Argumentował to nagłą potrzebą, ale bez zdradzania szczegółów. Wykonałem polecenie. Helikopter zbliżał się z wielką prędkością, a widoczność była mocno ograniczona. Mimo to, udało mi się dostrzec jednego zawodnika, który dobrowolnie wsiadł do maszyny, która następnie odleciała. Zauważyłem, że był to zawodnik Viagrande, pan Ignazio Barbagallo. Po przerwie wznowiłem mecz. Nie mogę określić czy wystąpiła jakakolwiek sytuacja nadzwyczajna, która uzasadniałaby ten incydent".

 

Nagranie wideo można obejrzeć w poniższym materiale.

 

Elicottero in campo per finto rapimento: l'addio al calcio da cinema di un 55enne siciliano. VIDEO

Si fa chiamare "Nucleo rimozione giocatori finiti" ed è una task force che ha esordito nella terza categoria siciliana durante la sfida tra Viagrande e il Play Shop Nebrodi. Un elicottero che atterra sul terreno di gioco alzando un polverone, tre uomini incappucciati che rapiscono un calciatore e lo portano via tra l'incredulità dei presenti.

 

KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie