Challenge Cup piłkarek ręcznych: Pogoń Szczecin blisko od finału
Piłkarki ręczne Pogoni Szczecin w sobotę powinny wywalczyć awans do finału rozgrywek Challenge Cup. We własnej hali podejmą holenderski H.V. Quintus w półfinałowym rewanżu. Tydzień wcześniej polski zespół wygrał w Holandii 25:21.
„To wcale nie będzie formalność” – przestrzega przed rewanżem prezes Pogoni Przemysław Mańkowski i dodaje: „Wprawdzie w Holandii dziewczyny zagrały bardzo dobre spotkanie, ale potem miały do przebycia 1700 kilometrów spod Hagi do Lublina na mecz ligowy, a potem jeszcze powrót do Szczecina. W tym czasie holenderski zespół miał wolne i się regenerował”.
W Kwintsheul szczecinianki prowadzenie objęły tuż przed syreną kończącą pierwszą część spotkania i w drugiej połowie systematycznie powiększały przewagę. Na 10 minut przed końcem wynosiła ona już sześć bramek (23:17), a ostatecznie zakończyło się czterobramkową zaliczką drużyny polskiej.
„Zagraliśmy naprawdę dobry mecz. Nie ustrzegliśmy się błędów w obronie i ofensywie, ale graliśmy z jednym z najmocniejszych zespołów w tych rozgrywkach. Mieliśmy nadzieję na lepszy wynik, ale nie jesteśmy niezadowoleni z tego meczu” – ocenił trener Holenderek Rene Zwinkels.
Najskuteczniejszą snajperką H.V. Quintus okazała się skrzydłowa Daisy Hage, która aż 10 razy trafiała do bramki Pogoni, która mimo tego nie kryła rozczarowania.
„Nie można być szczęśliwym po porażce” – przyznała skrzydłowa, a jej koleżanka klubowa Britt van Steekelenburg dodała: „Nie musiałyśmy tego meczu przegrać. Mogłyśmy strzelić więcej bramek”.
„Ależ oczywiście, że holenderski zespół mógł w tamtym meczu pokusić się o lepszy wynik. Dlatego przed nami jeszcze 60 minut półfinału i musimy zagrać bardzo dobrze by zdobyć awans” – mówi prezes Mańkowski.
W środowym meczu ligowym z Perłą w Lublinie urazów nabawiły się dwie skrzydłowe Pogoni: Daria Zawistowska i Oktawia Płomińska i ich występ w rewanżu stoi pod znakiem zapytania. Za to do coraz lepszej dyspozycji po kontuzji wraca Valentina Blazevic. Chorwatka należy do najskuteczniejszych szczypiornistek Pogoni.
Pogoń już w 2015 r. grała w finale Challenge Cup przegrywając dwumecz z francuskim Union Mios Biganos Begles. Przed rokiem Puchar Challenge zdobyła drużyna Perły Lublin.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze