Liga Mistrzów: Klopp wyjaśnił, dlaczego Firmino nie zagrał od pierwszej minuty
Jurgen Klopp zaskoczył, że w ćwierćfinałowym rewanżowym meczu z FC Porto nie wystawił w pierwszym składzie Roberto Firmino. Trener Liverpoolu delegował do gry Divocka Origiego, ale po przerwie zmienił Belga i w jego miejsce zameldował się na boisku Brazylijczyk. - Jego zamierzeniem było, żeby grać przez 45 minut - zaznaczył w rozmowie z Romanem Kołtoniem szkoleniowiec "The Reds".
Roman Kołtoń: Uczulał pan wszystkich przed meczem, że FC Porto to trudny rywal.
Jurgen Klopp: FC Porto grało bardzo dobrą piłkę przez 26 minut. U siebie zawsze są bardzo mocni. Faktem jest, że mogli grać lepiej w defensywie, ale długo musieliśmy odpierać ich ataki, które przez większą część pierwszej odsłony były bardzo groźne. Musieliśmy mieć się na baczności. Mówiąc po piłkarsku musieliśmy dać im się wyszumieć, ale postawili nas pod ścianą. Na własnym terenie byli znacznie groźniejsi niż przed tygodniem na Anfield.
Posadzenie na ławce rezerwowych Roberto Firmino było zaskakujące. Jednak decyzja o jego wpuszczeniu była doskonała.
Widziałem, że w pierwszej połowie brakowało nam nieco ruchu z przodu, a Firmino jest graczem bardzo mobilnym. W pierwszych 45 minutach nasza gra nie układała się tak jak sobie tego życzyłem, dlatego musiałem reagować. Cieszę się, że moje decyzje okazały się trafne. Co do Roberto, to było jego zamierzeniem, żeby grać przez 45 minut.
Zagracie z Barceloną w półfinale. Obawiacie się tego meczu?
Teraz czeka nas mecz z Cardiff City i na tym się skupiamy w pierwszej kolejności. O Barcelonie będziemy myśleć w swoim czasie.
WYNIKI I TERMINARZ LIGI MISTRZÓW
Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2018/2019 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.
Przejdź na Polsatsport.pl