Oleksiejczuk przed UFC w Sankt Petersburgu: Będę najlepszą wersją siebie!

Sporty walki

Michał Oleksiejczuk (13-2-1NC, 9 KO, 1 SUB) błyskawicznie powraca do oktagonu UFC. Najmłodszy polski reprezentant w największej organizacji MMA na świecie już w sobotę zmierzy się z Gadzhimuradem Antigulovem (20-5, 4 KO, 15 SUB). - Wracam szybko, ale to były krótkie i intensywne przygotowania. Będę najlepszą wersją siebie. Dam kibicom to, czego pragną - mówi Oleksiejczuk.

I faktycznie nasz reprezentant wraca bardzo szybko do oktagonu. W sobotę, 20 kwietnia, minie dokładnie 56 dni od jego poprzedniej walki. Oleksiejczuk na gali w Pradze pokonał w zaledwie 94 sekundy Giana Villante i udanie powrócił do startów po ponad rocznej przerwie.

- Długo trenowałem przed tamtą walką. Szkoda było mi tamtego okresu przygotowawczego, więc zdecydowaliśmy się na szybki powrót. Jestem w naprawdę dobrej formie - mówi Oleksiejczuk.

 

W sobotę podczas UFC Fight Night w Sankt Petersburgu polskie reprezentant zmierzy się z Antigulovem. Rosjanin ma na swoim koncie trzy walki w największej organizacji MMA na świecie, ale ostatnio w rekordzie zapisał pierwszą przegraną od ponad pięciu lat. W lipcu ubiegłego roku lepszy od Antigulova okazał się Ion Cutelaba. - Wraca po długiej przerwie, ale jeśli był w treningu, to taka przerwa nie powinna mieć znaczenia. Na pewno ta walka, mimo, że krótka, kosztowała go sporo zdrowia i na pewno mocno ją przeżywał. Ja będę przygotowany na najlepszego Antigulova - ocenia Polak.

 

Oleksiejczuk wraz ze sztabem szkoleniowym dokładnie przeanalizowali styl najbliższego rywala. Na co uwagę przede wszystkim zwrócił polski obóz? - Mój rywal lubi zapasy, lubi wywracać, a to płaszczyzna, która w MMA wymaga najwięcej siły. Skupiliśmy się przede wszystkim na defensywnych zapasach. Antigulov na pewno będzie starał się przenieść walkę do parteru. To był nasz priorytet i jesteśmy na to gotowi - ocenia Polak.

 

Oleksiejczuk aktualnie notuje serię dziesięciu zwycięstw z rzędu (po drodze przytrafiła się jedna walka zakończona ostatecznie werdyktem "No Contest"). Ewentualna wygrana z Antigulovem może dla Oleksiejczuka okazać się ważnym krokiem w kierunku pojedynków z czołówką kategorii półciężkiej UFC.

 

Z jakim nastawieniem do kolejnego występu przystępuje Oleksiejczuk? - Jestem ciąglę w ciężkim treningu i jestem przyzwyczajony do wysokiej intensywności. W Rosji będę najlepszą wersją siebie. Chcę kibicom dać to, czego pragną, czyli pokazać prawdziwą, męską walkę - mówi Oleksiejczuk.

 

Plan transmisji na sportowych antenach Polsatu:

 

od godziny 16:00 - 22:00 - Polsat Sport Fight
od godziny 16:00 - 19:00 - Polsat Sport News
od godziny 20:00 - 22:00 - Polsat Sport

 
Karta walk gali UFC Fight Night w Sankt Petersburgu:
 
Karta wstępna (od 16:00)
 
k. lekka: Magomed Mustafaev (13-2, 9 KO, 4 SUB) vs Rafael Fiziev (6-0, 5 KO, 1 SUB)
k. półciężka: Gadzhimurad Antigulov (20-5, 4 KO, 15 SUB) vs Michał Oleksiejczuk (13-2-1NC, 9 KO, 1 SUB)
k. ciężka: Marcin Tybura (17-4, 7 KO, 6 SUB) vs Shamil Abdurakhimov (19-4, 8 KO, 4 SUB)
k. lekka: Alexander Yakovlev (23-8-1, 9 KO, 8 SUB) vs Alex Da Silva (20-1, 13 KO, 7 SUB)
k. półśrednia: Sultan Aliev (14-3, 10 KO) vs Keita Nakamura (34-2-9-1NC, 7 KO, 16 SUB)
k. piórkowa: Mosvar Evloev (10-0, 3 KO, 4 SUB) vs SeungWoo Choi (7-1, 5 KO)
 
Karta główna (od 19:00)
 
k. średnia: Krzysztof Jotko (19-4, 6 KO, 1 SUB) vs Alen Amedovski (8-0, 8 KO)
k. musza: Roxanne Modafferi (22-15, 4 KO, 5 SUB) vs Antonina Shevchenko (7-0, 2 KO)
k. półciężka: Ivan Shtyrkov (15-0-1, 6 KO, 5 SUB) vs Devin Clark (9-3, 3 KO, 1 SUB)
k. ciężka: Sergei Pavlovich (12-1, 9 KO) vs Marcelo Golm (6-2, 5 KO, 1 SUB)
k. lekka: Islam Makhachev (16-1, 3 KO, 7 SUB) vs Arman Tsarukyan (13-1, 5 KO, 5 SUB)
k. ciężka: Alistair Overeem (44-17-1NC, 22 KO, 17 SUB) vs Aleksei Oleinik (57-11-1, 8 KO, 45 SUB)
 
Transmisja gali UFC w sobotę Sankt Petersburgu na sportowych antenach Polsatu!
mt, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie