Hämäläinen opuści Legię po sezonie

O planach dotyczących swojej przyszłości Fin poinformował w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

 

"Mecz Legii z Lechem będzie prawdopodobnie ostatnim w mojej karierze, jeśli chodzi o występy na polskich boiskach. Nie prowadzę żadnych rozmów odnośnie przedłużenia kontraktu i choć Aleksandar Vuković zmienił na fotelu trenera Ricardo Sa Pinto, to sądzę, że mój pobyt w Polsce dobiega końca" - powiedział Hämäläinen.

 

Za kadencji Portugalczyka 33-latek nie występował regularnie. Fin próbował rozmawiać z trenerem o swojej trudnej sytuacji, ale ten tłumaczył, że bardzo mu przykro, ale nie widzi dla niego miejsca w składzie.

 

"Kiedy przyszedł, miałem problemy z łydką. Zacisnąłem zęby i starałem się trenować, pomagać drużynie, ale bolało. Nie mogłem pokazać tego, co potrafię i po dwóch meczach zdecydowałem, że problem trzeba rozwiązać. Wypadłem na około trzy miesiące i kiedy wróciłem, nie byłem piłkarzem pierwszego wyboru. Czasem grałem pięć minut, czasem kwadrans, a kiedy indziej lądowałem na trybunach" - dodał.

 

Hämäläinen przyznał również, że Sa Pinto nie pożegnał się z piłkarzami Legii.

 

"Pożegnali się z nami jego współpracownicy. Portugalczyk nie zrobił tego osobiście. To był trudny czas dla nas wszystkich" - powiedział Fin.

 

Na razie nie wiadomo jaki kierunek obierze piłkarz, ale wybór ma być podyktowany dobrem jego rodziny. W Polsce urodziła mu się dwójka dzieci i nie ukrywa, że jest on bardzo związany emocjonalnie z naszym krajem, ale nadszedł czas na zmianę.

 

W barwach Legii rozegrał on 110 meczów, w ciągu których strzelił 23 gole i dopisał do nich 16 asyst. Wcześniej występował w Lechu Poznań, dla którego rozegrał 131 spotkań, 36-krotnie wpisując się na listę strzelców i dokładając do tego 25 asyst.

 

We wtorek potwierdziły się doniesienia o przenosinach Hlouska do Viktorii Pilzno. Czech został już oficjalnie zaprezentowany w koszulce aktualnego mistrza kraju ze stolicą w Pradze.

 

WYNIKI I TABELA LOTTO EKSTRAKLASY

Przejdź na Polsatsport.pl