Mielewski i Lepa: Kto ma Pencheva, ten gra w finale

Siatkówka

Już w środę poznamy dwóch finalistów PlusLigi w sezonie 2018/2019. W rywalizacji Jastrzębskiego Węgla z ONICO Warszawa narodził się dość nieoczekiwany bohater, a więc Niko Penchev. Okazuje się, że nie jest to pierwszy taki przypadek. "Kto ma Pencheva, ten gra w finale. Tak było z Asseco Resovią i PGE Skrą w poprzednich latach" - powiedział Marcin Lepa. Eksperci dyskutowali o drugim z półfinałów w odcinku "Prawdy Siatki".

Jerzy Mielewski przyznał się, że zabrakło mu wyczucia w rywalizacji ONICO Warszawa z Jastrzębskim Węglem:
 
- Tuż przed drugim meczem zostałem zapytany przez redakcyjnego kolegę, czy wrócimy jeszcze do Warszawy. Powiedziałem wówczas: "Nie! Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że już dziś poznamy finalistę" - tak się nie stało.
 
O sytuacji kadrowej ONICO...
 
- Na razie wygrywają same drużyny grające na wyjeździe. ONICO bardzo dużo zyskało tym zwycięstwem. Mogło się już wydawać, że zwiesili głowy i kontuzje kluczowych postaci odbiły się na tym pierwszym starciu. Odzyskali całą tę wiarą dzięki pozyskaniu Muzaja i świetnemu występowi Pencheva. Zyskali jeszcze więcej, bo ci, którzy cały sezon byli równi wrócili ze swoją energią. Trzeba pamiętać, że ONICO gra także bez swojego podstawowego środkowego - dyskutowali eksperci.
 
- Zobaczyłem na Twitterze zdziwienie wielu kibiców, że nie zaczyna Muzaj. "Jak to, przecież ściągneli go po to, żeby grał". Wydaje mi się, że Antiga świetnie to rozegrał. Muzaj odbył pewnie tylko jeden trening z drużyną, więc brakowało automatyzmów. Lepiej to wyglądało w kontekście Vernona-Evansa - powiedział Lepa. - Myślę, że w Warszawie zacznie już Muzaj. Vernon miał tylko 21%. Zaczął dobrze, a potem szybciutko zjeżdżał w dół - dołożył swoje Mielewski.
 
O sytuacji Jastrzębskiego Węgla...
 
- Fromm ma świetną formę, ale Konarski ostatnio nie zagrał najlepiej. Bez dobrego Lyneela może być ciężko. Jastrzębie miało dobre przyjęcie, nawet w tym drugim meczu. Atak był jednak zbyt miękki. Na pewno brakuje Grzegorza Kosoka, to przecież kapitan - skomentowali sytuację Jastrzębskiego Węgla.
 
- Dawid Konarski uważa, że to nie mocne ONICO, tylko oni zagrali bardzo słabo, za miękko. Kiwkami nie można wejść do finału. Kiwali, bo trafili na ścianę, na agresywnego przeciwnika - dodał Lepa.
 
Nieoczekiwany bohater?
 
- Powtarza się, że Niko Penchev świetnie sprawdza się w meczach o dużą stawkę. Jak dostaje szansę, to tę szansę wykorzystuje - zaczął Mielewski. - Kto ma Pencheva, ten gra w finale: tak było z Resovią, tak było z PGE Skrą, być może tak będzie teraz w ONICO. Kilka dni temu został postawiony w sytuacji: kontuzja Kwolka, musisz wchodzić. Wiedział, że musi wyjść i stanąć na wysokości zadania - dyskutował z Marcinem Lepą.
 
Typowanie:
Mielewski - będzie tie-break; z minimalnym wskazaniem na ONICO
Lepa - 3:1 dla ONICO
 
Transmisja trzeciego meczu półfinałowego ONICO Warszawa - Jastrzębski Węgiel od 20:30 w Polsacie Sport.
 

WYNIKI I TERMINARZ PLUSLIGI

 

Dyskusja w załączonym materiale wideo. Cały odcinek "Prawda Siatki" TUTAJ.

ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie