Kaczor: W finale LSK będzie pięć "pięciosetówek"

Siatkówka

W finale będzie pięć wyrównanych meczów, a o złotym medalu zadecydują detale. Na razie bliżej mistrzostwa są siatkarki ŁKS Commercecon Łódź, już w piątek odbędzie się drugie starcie finałowe przeciwko Grot Budowlanym Łódź. Co o całej serii sądzi brązowa medalistka mistrzostw Europy z 2009 roku Joanna Kaczor?

Pierwszy od dawna finał Ligi Siatkówki Kobiet bez Chemika Police, a także bez faworyta Developresu Skyres. Te drużyny miały grać o złoty medal, jednak sezon zweryfikował to i obie ekipy zagrają o brąz. Jak będzie wyglądać ta rywalizacja?

 

Joanna Kaczor: Na pewno będzie to rozgrywka psychologiczna. Widać, że zespół z Polic nie potrafi znaleźć wspólnego języka ze swoim trenerem, w tym może być największy problem. W Developresie nastąpiła z kolei zmiana trenera i to na pewno nie będzie pomocne. Rzeszowianki dobrze wyglądały jako zespół i dobrze układała im się współpraca z trenerem Micellim. Niemniej należą się duże brawa trenerowi, który go zastąpił. Po pierwszym meczu uważam że Developres jest bliżej najniższego stopnia podium.

 

Biało-czerwone na wyjeździe wygrały 3:0 i to dość wyraźnie.

 

Tak, było to wysokie zwycięstwo. Uważam że zbyt słabe by rezultat miał decydował o medalu mistrzostw Polski. W trakcie sezonu drużyny pokazały się z o wiele lepszej strony.

 

Między dwoma miastami jest prawie 900 kilometrów będą to męczące podróże dla siatkarek. Czy może to mieć wpływ na postawę siatkarek?

 

Do samych meczów, dojdzie dodatkowe zmęczenie. W takich sytuacjach wybiera się nocny przejazd, by była możliwość regeneracji, czy wyciszenia się. Ta odległość jest bardzo duża, do tej pory Chemik na tak dalekie mecze latał samolotem.

 

W LSK rozpoczęła się też walka o złoty medal. Zdobędzie go łódzka drużyna, w pierwszym meczu lepszy okazał sie ŁKS Commercecon, ale Grot Budowlane na pewno się nie poddadzą.

 

Są to bardzo wyrównane zespoły, które pokazują to co mają najlepsze. Jestem przekonana, że będzie pięć spotkań pięciosetowych, z wieloma zwrotami akcji. Czekam już na kolejne spotkanie.

 

Długi i trudny sezon, a zaraz po zakończeniu zacznie się przecież zgrupowanie kadry narodowej.

 

Część dziewcząt już jest na zgrupowaniu, reszta dołączy po ostatecznych rozstrzygnięciach w lidze. Siatkówka reprezentacyjna tym się rządzi, że odpoczynku nie ma. Najpierw gra się o medale i to dodaje skrzydeł, a późniejsza gra z orzełkiem na piersi to są kolejne skrzydła.

 

WYNIKI I TERMINARZ LSK

Wojciech Łasicki, mż, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie