La Liga: Barcelona blisko tytułu mistrzowskiego

"Fiesta i puchar!" - napisał na tytułowej stronie dziennik "Sport". W tabeli Barcelona ma dziewięć punktów przewagi nad Atletico Madryt i jeśli pokona Levante sięgnie po tytuł bez względu na wynik spotkania stołecznej drużyny z Realem Valladolid. Trofeum na Camp Nou ma wręczyć prezes hiszpańskiej federacji Luis Rubiales, chociaż wcześniej pojawiały się w mediach informacje, jakoby oficjalna ceremonia zaplanowana została dopiero na zakończenie rozgrywek LaLiga.

 

Jeśli wszystko potoczy się w sobotę po myśli podopiecznych trenera Ernesto Valverde, na murawie i trybunach nie zabraknie muzyki, tańców, konfetti, gratulacji itd., choć obchody zdobycia mistrzostwa nie potrwają zbyt długo. Już w środę pierwsze starcie z Liverpoolem w 1/2 finału LM.

 

 - Czuję wielką radość z obecnej sytuacji w tabeli po wielu miesiącach ubiegania się o tytuł. Chcemy zdobyć mistrzostwo, bez względu na to, czy sięgniemy po nie już przed telewizorami oglądając wcześniejszy mecz Atletico - przyznał Valverde. Wicelider rozpocznie swoje spotkanie o godz. 16.15, zaś Barcelona o 20.45.

 

"Duma Katalonii" jest zdecydowanym faworytem potyczki z zajmującym 15. miejsce Levante. W maju czekają ją znacznie trudniejsze gry z "The Reds" oraz finał Pucharu Króla 25 maja z Valencią.

 

 - Możemy zacząć myśleć o drugim trofeum, kiedy pierwsze będzie na naszym koncie, o trzecim dopiero po wywalczeniu drugiego - dodał szkoleniowiec. Wcześniej podobny hat-trick (liga, puchar, LM) Barcelona zanotowała w 2009 i 2015 roku.

 

Sukcesy "Barcy" nierozerwalnie są połączone z Lionelem Messim. Odkąd argentyński gwiazdor zadebiutował w tym zespole w 2004 roku, Barcelona zdobyła mistrzostwo dziewięć razy, w tym siedem od 2009 roku.

 

Media podkreślają także wyczyn 31-letniego Chilijczyka Arturo Vidala, który ma szansę na ósme mistrzostwo kraju z rzędu, a pierwsze z Barceloną. Z Juventusem Turyn triumfował w lidze włoskiej od 2012 do 2015 roku, a z Bayernem Monachium w lidze niemieckiej od 2016 do 2018.

 

Wszystko wskazuje na to, że na trzeciej pozycji uplasuje się Real Madryt, obecnie mający 15 punktów straty do lidera. W niedzielę "Królewscy" zmierzą się na wyjeździe z "czerwoną latarnią" Rayo Vallecano.

 

W czwartek Real zremisował na wyjeździe 0:0 z Getafe, które jest rewelacją rozgrywek - zajmuje czwarte miejsce i ma realne szanse awansu do Ligi Mistrzów. Piłkarze z Madrytu nie wygrali ligowego meczu w środku tygodnia od lutego 2018 roku.

 

Tyle samo punktów, co Getafe - 55, ma piąta Sevilla, a trzy mniej Valencia. W niedzielę Sevilla spotka się na wyjeździe z Gironą, a Valencia podejmie Eibar.

 

TERMINARZ I TABELA LA LIGI

Przejdź na Polsatsport.pl