Aut czy boisko? Sędziowie długo nie mogli się zdecydować

Siatkówka

Do sporego zamieszania doszło w końcówce czwartego seta meczu o trzecie miejsce w PlusLidze pomiędzy Jastrzębskim Węglem i Aluron Virtu Wartą Zawiercie (3:2). Sędziowie, nawet korzystając z pomocy weryfikacji, przez dłuższy czas nie mogli zdecydować, czy piłka trafiła w boisko, czy wylądowała na aucie.

Przy stanie 24:25 Marcin Waliński miał w górze piłkę na skończenie seta. Sędziowie orzekli jednak, że przyjmujący Aluron Virtu Warty zaatakował w aut. Sam zawodnik był przekonany, że trafił w boisko, a trener zawiercian poprosił o weryfikację tej akcji.

Po wideoweryfikacji drugi arbiter Jacek Litwin ocenił, że piłka trafiła w linię. Pierwszy sędzia Maciej Twardowski, po tym, jak zobaczył tę akcję na telebimie, zszedł ze słupka i sam obejrzał tę sytuację. Jego zdaniem piłka nie musnęła linii, postanowił więc zmienić decyzję drugiego arbitra...

Aut czy boisko? Sytuacja w załączonym materiale wideo.

 

WYNIKI I TERMINARZ PLUSLIGI

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie