ZAKSA czy ONICO. Czas na mistrzowską sondę!

W sezonie zasadniczym był remis. Obie drużyny wygrały po jednym meczu. ZAKSA w Warszawie 3:1, ONICO w Kędzierzynie również 3:1. W tym drugim meczu grał już Bartosz Kurek, którego działacze stołecznej drużyny pozyskali z upadającej Stoczni. Grał też Bartosz Kwolek. Obu zabraknie w starciach finałowych z powodu kontuzji. 

 

W szeregi ZAKS-y wrócił za to Sam Deroo, belgijski przyjmujący, który nie mógł grać w meczu numer dwa sezonu zasadniczego w Kędzierzynie, bo miał kontuzję. ONICO w miejsce Kwolka pozyskało w ramach tzw. transferu medycznego atakującego Trefla Gdańsk Macieja Muzaja. Na razie jednak na tej pozycji wychodzi w pierwszej szóstce Kanadyjczyk Sharone Vernon-Evans. 

 

Oba zespoły mają w składzie świeżo powołanych kadrowiczów. ZAKSA czterech (Zatorski, Śliwka, Kaczmarek, Bieniek). ONICO aż sześciu, ale grać w finale może czterech bo dwóch to wspomniani, kontuzjowani Kurek i Kwolek (pozostali to Wrona, Wojtaszek, Łukasik, Muzaj). 

 

- ONICO już osiągnęło wielki sukces, szczególnie, gdy spojrzymy jego perypetie zdrowotne. ZAKSA jest zespołem bardziej doświadczonym, w trudnych momentach potrafi zawiesić poprzeczkę bardzo wysoko i właśnie to pokazała w meczach półfinałowych z Zawierciem. W słabszej dyspozycji był wtedy Łukasz Kaczmarek. Myślę, że jeśli on złapie jeszcze formę, a wierzę w to gorąco, to ZAKSA będzie faworytem. Ale faworyci nie zawsze wygrywają - uważa ekspert Polsatu Sport Maciej Jarosz. 

 

A Wy co sądzicie. Kto wygra finałową rywalizację? Zapraszamy do głosowania!

 

Sondę znajdziecie TUTAJ

Przejdź na Polsatsport.pl