Gigantyczna awantura z Klichem w roli głównej! Bramka Polaka, spięcie i "oddany" gol (WIDEO)
Do niesamowitych scen doszło w 45. kolejce Championship! W ciągu kilku minut wydarzyło się tak wiele niecodziennych rzeczy, w które aż trudno uwierzyć. Swój udział w wielkim zamieszaniu na murawie miał Mateusz Klich...
Spotkanie Leeds United - Aston Villa było starciem czołowych drużyn zaplecza Premier League, choć tak naprawdę stawka została nieco obniżona. Gospodarze przez większą część sezonu znajdowali się na pierwszym lub drugim miejscu w tabeli, co oznaczałoby bezpośredni awans z Championship. Ostatnie dwa mecze to jednak dwie porażki, które sprawiły, że "Pawie" spadły na trzecie miejsce.
Zwycięstwo z Aston Villą przedłużyłoby nadzieje gospodarzy na bezpośredni awans. Przez długie minuty utrzymywał się bezbramkowy remis. W 72. minucie doszło jednak do niecodziennej sytuacji. Po ostrym faulu w środku pola na boisku leżał Jonathan Kodjia. Goście domagali się przerwania gry, na co gospodarze chcieli przystać. "Chcieli" to jednak dobre słowo. Tyler Roberts zwolnił grę, gracze Aston Villi się zatrzymali, a on zagrał prostopadłe podanie do Mateusza Klicha. Polak zszedł z piłką do środka i płaskim strzałem trafił do siatki.
Po chwili na boisku rozpętało się prawdziwe piekło. Goście nie mogli pogodzić się z decyzją Polaka, który chciał kontynuować grę. Wściekli byli wszyscy po stronie Aston Villi, dlatego w pewnym momencie musieli interweniować ochroniarze. Pikanterii tej sytuacji dodała też żywiołowa dyskusja Marcelo Bielsy z Johnem Terrym.
Po kilkudziesięciu sekundach szarpaniny czerwoną kartkę obejrzał Anwar El-Ghazi, choć tak naprawdę to Patrick Bamford dodał od siebie zdecydowanie za dużo. To nie był jednak koniec niestandardowych zagrań. Bielsa kazał swoim podopiecznym "oddać" gola. W związku z tym Albert Adomah biegł z piłką bez ataku gości i w końcu trafił do pustej siatki. Niesamowita sytuacja.
Przejdź na Polsatsport.pl
