Prezes Cuprum Lubin: Udało nam się uporządkować sprawy finansowe i organizacyjne
Prezes Cuprum Lubin Tomasz Tycel przyznał, że to był trudny dla jego klubu sezon, bo siatkarze zajęli dopiero 11. miejsce w PlusLidze, ale jest z niego zadowolony. – Udało nam się uporządkować sprawy finansowe i organizacyjne. Wychodzimy na prostą – dodał.
Od momentu awansu w 2014 roku dla Cuprum to był najsłabszy sezon pod względem sportowym. Mimo wszystko prezes klubu z Dolnego Śląska powiedział, że pozytywnie odbiera to, co działo się w ostatnich rozgrywkach.
– To był trudny sezon, ale jestem zadowolony, bo udało się uporządkować sprawy finansowe i organizacyjne. Powoli wychodzimy na prostą i dzięki temu z większym optymizmem patrzymy w przyszłość, bo będziemy mogli zbudować drużynę, która zawalczy o wyższe cele niż w tym sezonie. Wierzę, że najtrudniejsze za nami i teraz pójdziemy w górę – dodał Tycel.
W maju ubiegłego roku trenerem zespołu został Włoch Daniele Capriotti, a w sierpniu z powodów rodzinnych zrezygnował z pracy w Polsce. W ekspresowym tempie lubinianie zdecydowali się na zatrudnienie Brazylijczyka Marcelo Fronckowiaka.
– Sztab generalnie na kolejny sezon pozostaje ten sam z Marcelo Fronckowiakiem na czele. Czyli myśl szkoleniowa zostaje zachowana. Marcelo przyszedł do nas tuż przed sezonem i nie budował tego składu, którym dysponował. W tej chwili ta drużyna będzie jego autorskim projektem i choćby z tego względu oczekujemy, że miejsce na koniec rozgrywek będzie lepsze – powiedział Tycel.
Na razie pewne jest, że w Lubinie pozostają: Filip Biegun, Maciej Gorzkiewicz, Jędrzej Gruszczyński, Bartosz Makoś, Przemysław Smoliński, Bartłomiej Zawalski i Jakub Ziobrowski.
Nowym zawodnikiem klubu z Lubina jest Kamil Maruszczyk. 26-letni przyjmujący ostatnio bronił barw pierwszoligowej Gwardii Wrocław, a wcześniej występował w zespołach z Częstochowy i Krakowa.
– Chcemy wzmocnić zespół, pierwszą szóstkę czy siódemkę. Z tych zawodników, którzy zostali potwierdzeni, że zostają w klubie, większości przewidziana jest do walki o boisko. Natomiast jeszcze nie prezentowaliśmy pierwszej szóstki. To dopiero przed nami i z czasem będziemy odkrywali kolejne karty – wyjaśnił przez klubu z Lubina.
Włodarze Cuprum nie zwlekali z rozmowami z potencjalnymi nowymi zawodnikami i w najbliższym czasie powinny pojawić się oficjalnie konkretne nazwiska. W Lubinie marzą, że uda się zbudować drużynę podobną do tej, która w sezonie 2015/16 zajęła piąte miejsce, co jest najlepszym wynikiem w historii klubu.
– Myślę, że w maju pojawią się oficjalne komunikaty. Wizja drużyny jest, rozmowy są zaawansowane i myślę, że zostały do dopięcia tylko kwestie formalne. Pozostaje sfinalizować i przelać rozmowy na papier – podsumował Tycel.
Komentarze