Wasilewski będzie gotowy na mecz z Koroną Kielce
Obrońca Wisły Kraków Marcin Wasilewski będzie gotowy do gry w piątkowym meczu 35. kolejki ekstraklasy z Koroną Kielce. 38-letni piłkarz 9 kwietnia przeszedł operację usunięcia łąkotki.
Wasilewski po raz ostatni zagrał w wygranym przez Wisłę 4:0 meczu z Legią. Już wówczas zmagał się z urazem, ale poświęcił się dla zespołu i wytrwał na boisko przez 90 minut. Wydawało się, że ten sezon jest dla niego skończony, ale rehabilitacja przebiegała na tyle sprawnie, że trener Maciej Stolarczyk bierze go pod uwagę przy ustalaniu składu na trzy ostatnie mecze.
"Marcin bardzo schudł, to chyba przez to jedzenie w szpitalu" – zażartował szkoleniowiec "Białej Gwiazdy", który w piątek będzie miał do dyspozycji dwóch innych doświadczonych piłkarzy zmagających się ostatnio z urazami – Vullneta Bashę i Pawła Brożka.
Jeśli chodzi o osłabiania, to z Koroną za żółte kartki nie zagra Rafał Boguski. Zgodę na treningi z zespołem dostał w końcu Jakub Bartosz. Piłkarz ten przez ostatnie pół roku zmagał się z urazem kręgosłupa. Lekarze długo nie mogli postawić właściwej diagnozy. Teraz wygląda na to, że problemy tego młodego piłkarza się skończyły. Wiadomo już, że w tym sezonie treningów nie wznowią: Jakub Błaszczykowski, Maciej Sadlok i Michał Buchalik.
Wisła zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w tabeli i ma dwa punkty więcej od dziesiątej Korony. Trener Stolarczyk podtrzymuje deklarację, że celem jego zespołu jest wygranie grupy spadkowej. Dlatego wynik piątkowego starcia będzie miał kluczowe znacznie.
Obydwa zespoły spotkały się ze sobą w kwietniu w Kielcach i wówczas Wisła wygrała 6:2. Stolarczyk jednak przestrzega przed nadmiernym optymizmem.
"Korona to nieobliczalny zespół, który w trakcie gry często zmienia ustawienie taktyczne i jest trudny do analizy, ale my przed wszystkim koncentrujemy się na sobie" – przyznał.
W Wiśle już powoli myślą o nowym sezonie. Wiadomo, że zespół na pierwszym treningu spotka się 17 czerwca, a w dniach od 22 do 29 czerwca będzie przebywał na zgrupowaniu w Warce. W planach jest rozegranie sześciu sparingów. Najbliższy tydzień ma być przeznaczony na rozmowy w sprawie przedłużenia kontraktów, które 30 czerwca kończą się 12 piłkarzom.
"Dla trenera to komfortowa sytuacja, gdy może zacząć przygotowania z gotową kadrą. Widać to było na przykładzie okresów przygotowawczych, które są za nami. W lecie mieliśmy praktycznie pełną kadrę do dyspozycji, w zimie zaś pozyskiwaliśmy piłkarzy w trakcie przygotowań. W tym drugim przypadku sprawa była bardziej skomplikowana i trudna. Z mojej wiedzy wynika, że wszyscy zawodnicy, którzy są w tej chwili w kadrze, chcą być częścią zespołu również w przyszłym sezonie. Nie wszyscy pasują jednak do mojej koncepcji. Na pewno będą osoby, z którymi nie będziemy dalej współpracować. Nie zdradzę w tym momencie nazwisk. Nie chciałbym, żeby taka informacja ukazywała się najpierw w mediach" – wyjaśnił Stolarczyk.
Piątkowy mecz Wisły z Koroną rozpocznie się w Krakowie o godzinie 20.30.
Komentarze