Mazur: Polki nie były faworytkami w meczu z Japonkami, ale pokazały siłę

Jacek Matczak: Powiedział Pan, że Polki odniosły dość nieoczekiwane, ale w pełni zasłużone zwycięstwo na inaugurację Montreux Volley Masters. Wygląda na to, że pokazaliśmy siłę...

 

Ireneusz Mazur: Nasze dziewczyny w tym meczu nie były faworytkami, tym bardziej że Japonki pokazały się z bardzo dobrej strony w pierwszym meczu turnieju (3:1 z Chinkami). Widać było, że są bardzo dobrze zorganizowane i zgrane w poszczególnych elementach charakterystycznych dla Azjatek, czyli grze kombinacyjnej i defensywie. Polki postawiły więc na zagrywkę i blok i były to dwie rzeczy, które zadecydowały o losach meczu. Kiedy traciliśmy punkty, ciężar gry na swoje barki potrafiły wziąć takie zawodniczki jak Klaudia Alagierska, Martyna Grajber czy Natalia Mędrzyk. W bloku królowały zaś Agnieszka Kąkolewska i Malwina Smarzek. Należy też podkreślić dobrą postawę Malwiny Pleśnierowicz, która w klubie była raczej zmienniczką, a w kadrze pod nieobecność Joanny Wołosz weszła na parkiet i zaprezentowała się znakomicie.

 

Czy pierwszy mecz może być w jakikolwiek sposób miarodajny? Mamy dopiero początek zgrupowania.

 

Reżyseria różnych zdarzeń jest w tym momencie trudna do przewidzenia. Przed meczem z Japonkami nie mieliśmy żadnych gier kontrolnych, a zawodniczki zjeżdżały się na zgrupowanie z różnych klubów. Jeden mecz to zbyt mało, by budować jakąś trwałą i jednoznaczną opinię o drużynie Jacka Nawrockiego. Na pewno cieszy dobra gra i musimy mieć nadzieję, że formę uda się ustabilizować. Naszym następnym rywalem będzie drużyna Chin, w której brakuje wielu zawodniczek z podstawowego składu. W związku z tym nie wiemy, co będą w stanie zaprezentować. Wygrana nad ekipą z najwyższej półki pozwoliłaby nam z pewnością nabrać wiary we własne umiejętności przed bardzo ważnym meczem z Niemkami. Cieszy to, że mamy do czynienia z pewną gradacją wyzwań - najcięższy mecz czeka nas na samym końcu, więc reprezentacja może stopniowo nabierać rozpędu.

 

Terminarz i plan transmisji turnieju Montreux Volley Masters 2019:

grupa A:

2019-05-13: Japonia – Chiny 3:1 (25:20, 17:25, 27:25, 25:21)
2019-05-14: Niemcy – Chiny 2:3 (21:25, 9:25, 26:24, 25:22, 9:15)
2019-05-14: Polska – Japonia 3:1 (25:15, 19:25, 25:21, 25:19)
2019-05-15: Chiny – Polska (środa, godzina 16.30; transmisja – Polsat Sport)
2019-05-15: Japonia – Niemcy (środa, godzina 21.15; transmisja – Polsat Sport Extra)
2019-05-16: Niemcy – Polska (czwartek, godzina 18.45; transmisja – Polsat Sport)

grupa B:

2019-05-13: Szwajcaria – Turcja 1:3 (20:25, 24:26, 25:21, 20:25)
2019-05-13: Tajlandia – Włochy 3:1 (25:20, 25:14, 16:25, 25:19)
2019-05-14: Szwajcaria – Tajlandia 1:3 (24:26, 19:25, 25:15, 14:25)
2019-05-15: Włochy – Turcja (środa, godzina 18.45; transmisja – Polsat Sport)
2019-05-16: Włochy – Szwajcaria (czwartek, godzina 16.30; premiera – Polsat Sport Extra, godzina 22.30)
2019-05-16: Turcja – Tajlandia (czwartek, godzina 21.15; transmisja – Polsat Sport)

2019-05-17: A4 – B4 (mecz o 7. miejsce, piątek, godzina 16.30; transmisja – Polsat Sport)
2019-05-17: A1/B1 – A2/B2 (półfinał, piątek, godzina 18.45; transmisja – Polsat Sport)
2019-05-17: A1/B1 – A2/B2 (półfinał, piątek, godzina 21.00; transmisja – Polsat Sport)

2019-05-18: A3 – B3 (mecz o 5. miejsce, sobota, godzina 12.30; transmisja – Polsat Sport)
2019-05-18: przegrani w 1/2 finału (mecz o 3 miejsce, sobota, godzina 14.45; transmisja – Polsat Sport)
2019-05-18: zwycięzcy 1/2 finału (FINAŁ, sobota, godzina 17.15; transmisja – Polsat Sport).

WYNIKI TURNIEJU MONTREUX VOLLEY MASTERS 2019

Przejdź na Polsatsport.pl