Trener, który uratował Wigry, już nie pracuje w Suwałkach
Mirosław Smyła nie będzie trenerem Wigier Suwałki w sezonie 2018/2019. Zadecydowały względy osobiste. - Jestem człowiekiem rodzinnym i nie mógłbym się zgodzić na dłuższą rozłąkę z moimi najbliższymi - stwierdził Smyła, cytowany przez oficjalną stronę internetową Wigier.
Mirosław Smyła w Suwałkach został zatrudniony w trybie pilnym 9 kwietnia 2019 roku, a jego zadaniem było utrzymanie Wigier w Fortuna 1 Lidze. Na dwie kolejki przed końcem suwalczanie znaleźli się na skraju przepaści i ich matematyczne szanse na utrzymanie były skrajnie minimalne. Doszło jednak do cudu, o którym mówiła cała Polska i z ligi spadły ostatecznie GKS Katowice i Bytovia, a Wigry pozostały na zapleczu Ekstraklasy.
W kolejnym sezonie drużynę będzie jednak budował nowy trener, którego nazwisko poznamy niebawem. - Była to trudna decyzja, ale nie mogę prowadzić Wigier w sezonie 2019/2020 Fortuna 1 Liga. Jak już wcześniej wspominałem jestem człowiekiem rodzinnym i nie mógłbym się zgodzić na dłuższą rozłąkę z moimi najbliższymi – powiedział trener Smyła, który pochodzi z Radzionkowa oddalonego od Suwałk o około 600 kilometrów.
To nie pierwsza decyzja personalna w zespole z Suwałk w ostatnich dniach. Kilka dni temu z klubu odszedł Marek Jóźwiak, który był doradcą zarządu ds. sportowych. Kilkadziesiąt godzin później Jóźwiak został ogłoszony dyrektorem sportowym Wisły Płock. Nie wiadomo jeszcze, jaka przyszłość czeka Smyłę.
Oto fragment komunikatu na oficjalnej stronie Wigier:
Po spektakularnym utrzymaniu w Fortuna 1 Liga trener Smyła nie zostanie w Suwałkach na kolejny sezon. (...) Była to misja z tych „impossible” i za to trenerowi należą się wielkie podziękowania. Zawsze będzie Pan mile widziany w Suwałkach. Dziękujemy za wszystko i życzymy powodzenia w dalszych projektach." - czytamy na oficjalnej stronie internetowej klubu z Suwałk.
TABELA FORTUNA 1 LIGI PO SEZONIE 2018/2019
Przejdź na Polsatsport.pl