Kubica o incydencie na treningu: Pod koniec zakrętu znowu uciekł mi tył

Moto

- Zgubiłem tylną przyczepność wychodząc z zakrętu. Było to spowodowane autem, które jechało przede mną. Zgubiłem "docisk" już na wcześniejszym wyjeździe i postawiło mnie bokiem. Tym razem pojechałem na zakręcie bardzo łagodnie, ale pod koniec zakrętu znowu uciekł mi tył - powiedział Robert Kubica (Williams), który zajął ostatnie, 20. miejsce na drugim treningu przed niedzielnym wyścigiem Formuły 1 o Grand Prix Monako.

Patryk Mirosławski: Jak oceniasz dzisiejsze treningi?

 

Robert Kubica: Trening był taki jakiego można było się spodziewać. Nie jest to łatwe auto do prowadzenia na tym torze. Po prostu było, tak jak się tego spodziewałem.

 

Jak zachowywał się bolid? Były różnice między jednym, a drugim treningiem?

 

Nie, nie było różnicy. Na torach ulicznych ciężko jest porównywać trening do innego treningu, ponieważ warunki się zmieniają. Wszystko sprowadza się do tego, ile trzeba ryzyka podjąć, żeby tym autem pojechać. A nie jest to łatwa sprawa...

 

Chciałem zapytać o incydent z pierwszego treningu. Co tam dokładnie się wydarzyło?

 

Zgubiłem tylną przyczepność wychodząc z zakrętu. Było to spowodowane autem, które jechało przede mną. Zgubiłem "docisk" już na wcześniejszym wyjeździe i postawiło mnie bokiem. Tym razem pojechałem na zakręcie bardzo łagodnie, ale pod koniec zakrętu znowu uciekł mi tył.

 

Jakie widoki na sobotę?

 

Zobaczymy jakie będzie niebo, wtedy takie będą widoki.

 

Cała rozmowa z Robertem Kubicą w załączonym materiale wideo.

 

Wyścigi Formuły 1 można oglądać na kanałach Eleven Sports.

A.J., Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie