Piłkarz Rangersów brutalnie zaatakowany na wakacjach
Rozgrywki ligowe w Szkocji zakończyły się kilka dni temu, więc wielu piłkarzy zdążyło udać się na wakacje. Jednym z nich był gracz Rangersów Graham Dorrans. Na swoje nieszczęście został brutalnie zaatakowany w Ibizie.
Rangersom po raz kolejny nie udało się zdetronizować Celtiku, który po raz ósmy z rzędu sięgnął po mistrzostwo Szkocji. Mimo to Steven Gerrard może z optymizmem spojrzeć na swoje dokonania w pierwszym sezonie w roli trenera. Rangersi zajęli drugie miejsce w tabeli, strzelili nawet więcej goli od odwiecznego przeciwnika, którego dodatkowo dwukrotnie pokonali. Jak wielka jest to sztuka, niech świadczy fakt, że przed Gerrardem taka sytuacja miała miejsce w 2012 roku!
Tak więc sezon się zakończył, a gracze rozjechali się po całym świecie, by odpocząć. Graham Dorrans, który na skutek kontuzji kolana opuścił cały sezon, wybrał Ibizę. Wraz z byłym graczem Rangersów Ryanem Jackiem chciał miło spędzić czas. To się jednak nie udało, gdyż w czwartkowy wieczór został brutalnie zaatakowany.
Na razie nie są znane szczegóły. Wiadomo, że Dorrans znajdował się w pobliżu szkockiego baru "The Highlander". Osoby obecne na miejscu donoszą, że oprawca po prostu znokautował piłkarza. - Ktokolwiek to był, dobrze wiedział, jak wyprowadzać ciosy - stwierdził świadek zdarzenia.
Po tym, jak piłkarz padł na ziemię, napastnicy uciekli, lecz zanim oddalili się na większą odległość, zdążyli jeszcze rzucić w niego butelką.
Przejdź na Polsatsport.plGraham Dorrans viciously assaulted while holidaying in Ibiza.
— Ibrox Loyal (@_IbroxLoyal) 23 maja 2019
Taken to hospital.
Absolutely sickening, hope the scum that did this are caught.
A genuinely nice guy pic.twitter.com/ocI2OXVqcf