Prezes Dynama Kijów odniósł się do kandydatury Nawałki

Kilka dni temu ukraińskie media podały informacje o rzekomym zainteresowaniu usługami Adama Nawałki przez Dynamo Kijów. Głos w sprawie kandydatury byłego selekcjonera reprezentacji Polski postanowił zabrać prezes ukraińskiego klubu Ihor Surkis. - Nie wierzcie w to - powiedział.

Zdaniem ukraińskiego portalu Zbirna, Nawałka był faworytem do objęcia posady głównego szkoleniowca Dynama Kijów. Oprócz niego przejawiało się nazwisko Jindeicha Trpisovsky'ego, trenera Slavii Praga.

Obecnie trenerem 15-krotnego mistrza Ukrainy jest Aleksandr Chackiewicz. W ciągu dwóch lat swojej pracy dwukrotnie zdobył wicemistrzostwo kraju. Umowa Białorusina wygasa jednak w czerwcu i do tej pory nie została przedłużona. Jak informuje sport.pl medialne doniesienia postanowił wyjaśnić prezes Dynama.

- Nie wierzcie w te słowa. Nie prowadzimy rozmów z żadnym z wymienionych trenerów. Chackiewicz jest szkoleniowcem i po wspólnej rozmowie podejmiemy decyzję w sprawie przyszłości. Jeśli mnie przekona, to pozostanie na stanowisku i będzie walczył o trofea - podkreślił.

Nawałka w sezonie 2018/2019 przez cztery miesiące prowadził drużynę Lecha Poznań. Jego kontrakt z "Kolejorzem" został rozwiązany przez zarząd klubu.