MŚ U-20: Mecz Portugalii z Argentyną nie rozczarował kibiców
Wtorkowy mecz Portugalia - Argentyna (0:2) piłkarskich mistrzostw świata do lat 20 określano mianem najciekawszego spotkania fazy grupowej w Bielsku-Białej. Nie rozczarował kibiców, których było na trybunach 11 874. Obie drużyny w pierwszym minutach nastawiły się na „badanie” przeciwnika. Po raz pierwszy Portugalia miała dobrą okazję do zdobycia gola w 16. minucie. Efektownie uderzył Rafael Leao (gracz Lille), ale bramkarz reprezentacji z Ameryki Południowej był na posterunku.
W 17. i 20. minucie Portugalczycy znowu byli bliscy objęcia prowadzenia. Jednak w pierwszym przypadku Gedson z Benfiki Lizbona uderzył niecelnie, zaś trzy minuty później jego klubowy kolega Jota strzelił z bliska wprost w golkipera. Z kolei w 30. min efektowną, ale niecelną "główką" popisał się Diogo Leite (FC Porto).
Jednak to Argentyna zdobyła gola. W 33. min. w pole karne z piłką wbiegł Julian Alvarez z River Plate i upadając podał jeszcze do kolegi z drużyny. Po zagraniu Adolfo Gaicha piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.
W 51. min Portugalczycy mogli mówić o szczęściu, gdy na strzał z ok. 30 m zdecydował się Albino Moreno, a piłka odbiła się od słupka.
Inicjatywę miała drużyna z Europy, ale mimo kilku dogodnych sytuacji nie zdołała wyrównać. Za to drugiego gola zdobyli Argentyńczycy. W 84. min po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Ezequiela Barcy bramkarza pokonał Patricio Perez. Prawie cztery minuty sprawdzano przy pomocy systemu VAR czy gol padł w prawidłowy sposób, ale w końcu sędziowie go uznali.
Po meczu trener Portugalii Helio Sousa powiedział, że jego zawodnikom brakowało na murawie pewności siebie.
- Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy aby wygrać. Jednak Argentyna ma świetną obronę, trudno się przez nią przebić - dodał.
Przyznał, że on i zawodnicy są "rozgoryczeni" wynikiem spotkania.
Szkoleniowiec Argentyny Fernando Batista zauważył, że we wtorkowym spotkaniu zmierzyły się drużyny, które mają być „mocnymi aktorami” podczas turnieju w Polsce.
- To był bardzo atrakcyjny mecz z punktu widzenia kibica. Objęliśmy prowadzenie, potem inicjatywę miała Portugalia. Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz. Musieliśmy inteligentnie to rozegrać, dobrze się bronić. Chcieliśmy prowadzić szybką grę, szybko podawać i to nam się udało - powiedział Batista.
Jego zdaniem Portugalia, jak i oczywiście Argentyna, nadal pozostaje jednym z głównych kandydatów do zdobycia mistrzostwa świata.
W pierwszym spotkaniu grupowym Portugalia pokonała Koreę Południową 1:0, zaś Argentyna wygrała z RPA 5:2. W ostatnich swoich pojedynkach pierwszej fazy MŚ Portugalczycy, ponownie w Bielsku-Białej, zmierzy się z RPA, zaś Argentyńczycy w Tychach zagrają z Koreańczykami (oba mecze w piątek o godz. 20.30).
WYNIKI, TABELE I TERMINARZ MŚ U-20
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze