Grosicki: Miałem urlop, ale musiałem być cały czas w formie
W czwartek rozpoczęło się zgrupowanie piłkarskiej reprezentacji Polski przed meczami eliminacyjnymi EURO 2020 z Macedonią Północną i Izraelem. Jednym z pierwszych piłkarzy, którzy pojawili się w hotelu kadry był zawodnik Hull City Kamil Grosicki.
Grosicki w minionym sezonie Championship rozegrał w barwach Hull City 39 meczów. Poza początkiem ligowej kampanii, grał na zapleczu Premier League bardzo regularnie, strzelając 9 goli i notując 12 asyst w 14. drużynie ligi. Od 5 maja miał jednak wolne, bowiem właśnie wtedy "Tygrysy" rozegrały ostatni mecz z Bristol City.
- Stęskniłem się za zgrupowaniami, przyjeżdżam wypoczęty i głodny ciężkiej pracy. Miałem sporo czasu na odpoczynek, dla mnie to było wystarczająco dużo, żeby przygotować się dobrze do dwóch meczów - powiedział Grosicki podczas spotkania z dziennikarzami na początku zgrupowania kadry.
Zapytany o to, jak według niego będzie wyglądała obsada bramki pod nieobecność Wojciecha Szczęsnego, odpowiedział: - Wojtek Szczęsny na pewno jest świetnym bramkarzem. Wywalczył sobie ostatnio miejsce w pierwszym składzie w reprezentacji. Będzie go brakowało, ale wejdzie za niego Łukasz Fabiański, dlatego nie mamy się o co martwić - stwierdził.
"Grosik" ma ważny kontrakt z Hull City do 30 czerwca 2020 roku. Być może latem zobaczymy kolejną sagę transferową z udziałem skrzydłowego reprezentacji Polski, który kilka razy był już bohaterem mediów w okienku transferowym. Sam zainteresowany odcina się jednak od spekulacji.
- Do 5 lipca mam urlop, więc to jest bardzo dużo czasu. Na pewno chcę jak najlepiej rozegrać dwa najbliższe mecze reprezentacyjne i potem pojechać już na prawdziwe wakacje, żeby na nich wypocząć. Teraz miałem trochę urlopu, ale jeśli masz przed sobą dwa ciężkie spotkania, to trzeba być cały czas w formie - powiedział Grosicki.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze