Santander Orchestra pod batutą Adama Sztaby zagrała przed finałem LM w Madrycie

Marcin Lepa: Nuty hymnu Ligi Mistrzów wywołują gęsią skórkę u każdego kibica. Czy w Tobie ten hymn wywołuje szczególne emocje?

Adam Sztaba: Ciekawe, ponieważ ten utwór nie jest specjalnie przebojowy. Nie jest na tyle przystępny, by go w całości zanucić. To dość trudna melodia, specyficzne połączenie muzyki Fryderyka Handela i Tony Brittena. Utwór symfoniczny z chórem w oryginalnej wersji, który zagraliśmy przy pięknej iluminacji laserowej i logo Champions League, dla nas było to szczególne uczucie.

Skąd pomysł i zaproszenie was do Madrytu? Nie graliście tylko motywu znanego z piłkarskich boisk.

Tak, zagraliśmy nawet utwór rodem z Podhala mojego autorstwa. Lubię przemycać polską tradycję poza granicami naszego państwa, w różnych częściach świata. Orkiestra Santander to fenomenalny projekt, który zrzesza młodych ludzi, w różnym wieku. Spotykają się nie tylko grając koncerty, ale także na warsztatach z wybitnymi profesorami, jak ostatnio z Berlińskiej Filharmonii. Muzycy edukują się i cały czas rozwijają, a ja mam przyjemność dziś nimi dyrygować.

Piłka nożna wywołuje w Tobie emocje? Pytam o zdanie przedstawiciela sztuki wyższej.

Czasami zastanawiam się skąd ten szał, wielkie pieniądze, ogromne emocje związane z piłką. A sport ten przecież sprowadza się do tego, że 22 dorosłych facetów biega za piłką. Jednak wiem, że prostota w piłce to jej największa siła, podobnie zresztą jak w muzyce.

W tych dwóch światach są też gwiazdy, ludzie przyciągający swoim stylem. Masz jakichś ulubieńców?

Jesteśmy w Madrycie, dosyć często bywam w Hiszpanii. Jest to miejsce, które lubię pod wieloma względami, no i w związku z tym, będąc tutaj zdarza mi się odwiedzać hiszpańskie stadiony. Na żywo widziałem i Barcelonę, i Real Madryt, również Sevillę, kiedyś w Hiszpanii widziałem też grę PSG. Fantastycznie jest poznać od kulis takie widowiska, usłyszeć jedyny w swoim rodzaju hiszpański doping, to jest coś nie do opisania.

Skoro Santander orkiestra ma kolor czerwony to czy jutro wygra Liverpool?

Lubię Liverpool, a ostatnie mecze pokazały jak dobra jest to drużyna. Dzisiaj zagraliśmy fragment hymnu śpiewanego przez fanów "The Reds" - "You'll never walk alone". Cały nasz sportowy medley zakończył się tym utworem, zatem możliwe, że będzie to prorocze.

WYNIKI I TERMINARZ LIGI MISTRZÓW

Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2018/2019 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.