Tragiczny wypadek na mistrzostwach Polski. Nie żyje 36-letni zawodnik

Do ogromnej tragedii doszło podczas V Motoparalotniowych Slalomowych Mistrzostw Polski w Jutrosinie. Z wysokości do wody wpadł 36-letni Sebastian Lewek, którego, mimo podjętej akcji ratunkowej, nie udało się uratować.

Lewek był zawodnikiem Aeruoklubu Ostrowskiego, a jednocześnie na organizowanych w wielkopolskim Jutrosinie mistrzostwach Polski pracował jako członek obsługi. Według informacji udostępnionych przez portal wlkp24.info, mężczyzna odpowiadał za nadmuchiwanie pylonów, wokół których mieli latać zawodnicy.

Podczas prac wpadł do wody, a służby ratunkowe ruszyły na pomoc. 36-latek został przetransportowany na brzeg, gdzie przystąpiono do resuscytacji krążeniowo-oddechowej.

– Kiedy zobaczyłem, że leży na dnie, natychmiast dałem nura pod wodę i wyciągnąłem go. Za chwilę podpłynął drugi ponton, który został dowieziony do brzegu – powiedział Jerzy Hamrol z OSP Rawicz, który brał udział w akcji ratunkowej.

Niestety wbrew podjętym wysiłkom, życia mężczyzny nie udało się uratować.

- Resuscytacja trwała około 40 minut, niestety lekarz ostatecznie stwierdził zgon - wyjaśnił mł. bryg. Krzysztof Skrzypczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Rawiczu, którego cytował portal wlkp24.info.

AŁ, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl