Bohaterowie FFF zaskoczeni brakiem spięcia między Trybsonem a Najmanem. "Liczyłem na coś więcej"

Sporty walki

Bohaterowie walki wieczoru gali FFF, która w sobotę odbędzie się w Zielonej Górze, byli bardzo spokojni na ceremonii ważenia. Między Trybsonem a Marcinem Najmanem nie było spięcia, co... zaskoczyło innych zawodników. Transmisja gali w sobotę 8 czerwca od godziny 19:00 w Polsacie Sport Fight, a od godziny 20:00 również w otwartym Polsacie!

Walka wieczoru gali FFF w Zielonej Górze niesie ze sobą spory ładunek emocjonalny. Trybson i Marcin Najman będą chcieli wyjaśnić swój długoletni konflikt właśnie w klatce. Przed pojedynkiem obaj byli bardzo aktywni w mediach, starali się prowokować, dlatego wielu fanów spodziewało się, że na ceremonii ważenia zobaczymy iskry. Niespodziewanie ich zabrakło, a obaj podeszli do tego ostatniego spotkania przed starciem niezwykle spokojnie.

 

Czy pozostali bohaterowie gali FFF byli tym zaskoczeni?

 

Rafał "Tito" Kryla: Trochę się tego obawiałem, ale cieszę się, że do niczego nie doszło. To była fajna ceremonia, zapanowali nad emocjami.

 

Greg Collins: Czekałem na moment, aż coś się wydarzy! Gdybym miał postawić pieniądze, to bym postawił, że coś by się wydarzyło. Przegrałbym! Miałem już przygotowaną kamerę, na pewno zrobiłoby to wiele wyświetleń.

 

Radek Słodkiewicz: Nie jestem za bardzo w temacie. Nie wiem, o co im poszło. Byłem ciekawy, co mogło się wydarzyć. Na konferencji przed galą leciały krzesła i butelki, więc było zabawnie. Myślałem, że wydarzy się coś więcej. Czekałem z telefonem, ale się zawiodłem!

 

Krystian Pudzianowski: Cisza, spokój, teraz została nam tylko walka!

 

A co sądzą o tym sami zainteresowani?

 

Marcin Najman: Od kiedy ogłoszono termin tej walki, emocje ze mnie zeszły. Wiem, że on już mi nie ucieknie. Gdy padały pewne słowa i nie było konkretów w kwestii naszego pojedynku, sytuacja była dość niezręczna. Słowa nie mają już żadnego znaczenia. Trybson mówił, że będę leżał. Nie chcę tracić na to energii. W sobotę przemówią pięści. Życzę sobie tego, bo sprawy osobiste powinno się załatwiać w taki sposób

 

Trybson: Kibice chyba trochę przyzwyczaili się do awantur. To już sama końcówka, w sobotę walczymy. Nie ma sensu psuć tej atmosfery, ceremonii ważenia. Zachowajmy się jak faceci, wyjaśnijmy wszystko w ringu. Nie ma co się przekrzykiwać.

 

Wypowiedzi bohaterów FFF w załączonym materiale wideo.

O FFF

 

Wolność w walce dla wszystkich. Nieważne kim jesteś, kulturystą, tancerzem, strażakiem. Każdy ma prawo wejść do klatki i sprawdzić się w najtwardszej formule, jaką jest MMA. 8 czerwca, w hali MOSiR w Zielonej Górze na pewno nie zabraknie emocji, a karty walk zapowiadają się interesująco.

 

W walkach wieczoru pierwszej gali FFF, gwiazdor Disco Polo i młodszy brat najsilniejszego człowieka na świecie, Krystian Pudzianowski skrzyżuje rękawice z jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich kulturystów, medalistą mistrzostwa świata Radkiem Słodkiewiczem.

 

Swój wieloletni konflikt w sportowej walce wreszcie zakończą znani z wielu aren MMA i programów telewizyjnych Paweł „Trybson” Trybała i Marcin Najman. Kontrowersyjny pięściarz zapowiada, że będzie to jego ostatnia walka w życiu, a jego rywal zamierza zgotować mu „odpowiednie” pożegnanie.

 

W trzeciej z głównych walk mistrz tuningu Greg Collins spotka się w klatce z zawodowym tancerzem Rafałem „Tito” Krylą.

 

Bilety w sprzedaży w serwisie eBilet.pl!

 

Bilety w sprzedaży w serwisie Abilet.pl!

 

Transmisja wydarzenia Free Fight Federation w sobotę 8 czerwca od godziny 19:00 w Polsacie Sport Fight, a od godziny 20:00 również w otwartym Polsacie!

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie