MŚ kobiet: Amerykańskie piłkarki krytykowane po wysokiej wygranej

Piłka nożna
MŚ kobiet: Amerykańskie piłkarki krytykowane po wysokiej wygranej
fot. PAP/EPA

Reprezentacja USA została skrytykowana po meczu grupowym piłkarskich mistrzostw świata kobiet, w którym odniosła rekordowe zwycięstwo, pokonując Tajlandię 13:0. Niektórzy uznali, że...nadmiernie cieszyły się z bramek i wygrały za wysoko.

Obrończynie tytułu w efektowny sposób rozpoczęły występ w odbywającym się we Francji mundialu. We wtorek odniosły najwyższe zwycięstwo w historii MŚ zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Pięć bramek strzeliła Alex Morgan. Nie wszystkim jednak spodobał się popis Amerykanek.

 

Były reprezentant Stanów Zjednoczonych Taylor Twellman skrytykował rodaczki za - jego zdaniem - nadmierną, a przez to nieodpowiednią, radość po kolejnych golach.

 

- Świętowanie bramek w ten sposób pozostawia w moich ustach gorzki smak, tak jak w przypadku wielu z was. Ciekawe, czy ktoś za to przeprosi po spotkaniu - zastanawiał się na Twitterze były piłkarz.

 

Według niego nie było też potrzeby marnować sił czołowych zawodniczek na strzelecki popis w pojedynku ze znacznie słabszymi rywalkami. 

- Nie wiem dlaczego nasza drużyna marnuje energię czołowych postaci, gdy zespół wygrywa już 3:0. Można pogrążyć przeciwnika, ale nie używać do tego czegoś, co może być potrzebne w przyszłości - argumentował.

 

Piłkarki z USA otrzymały naganę za celebrowanie kolejnych bramek również przez byłe zawodniczki z Kanady Clare Rustad i Kaylyn Kyle. Druga z nich powiedziała, że była "oburzona i zawstydzona" zachowaniem Amerykanek. Kilka zawodniczek z Tajlandii pod koniec meczu miało łzy w oczach.

 

- To nie jest problem dziewczyn, że zagrały ze słabym rywalem. Nasza drużyna nie pojechała tam, by być czyimś przyjacielem. Pojechała, by wygrać ten turniej - zaznaczył były piłkarz Alexi Lalas.

 

Rodaczek broniła też była reprezentantka USA Abby Wambach, która zarzuciła krytykom stosowanie podwójnych standardów.

 

- Powiedzielibyście męskiemu zespołowi, by nie zdobywał więcej goli lub się z nich nie cieszył? Dla niektórych z tych zawodniczek to była pierwsza bramka w MŚ. Powinny się tym ekscytować - zapisała na Twitterze.

  

Trenerka ekipy Stanów Zjednoczonych Jill Ellis również stanęła po stronie swoich podopiecznych.

 

- Rozmawiałam później z naszymi przeciwniczkami. Szacunek wobec rywali okazuje się dając z siebie wszystko w meczu z nimi. Poza tym w tej imprezie stosunek bramek jest jednym z kryteriów - zwróciła uwagę. 

 

WYNIKI, TERMINARZ I TABELE PIŁKARSKICH MŚ KOBIET

PAP, WŁ
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie