Polak znowu zaskoczył świat! Kolejny prospekt pokonany
Po raz kolejny sprawdziło się stare pięściarskie powiedzenie, że rekordy nie walczą. Kamil Sokołowski (6-15-2, 3 KO) raz jeszcze okazał się bezlitosny dla angielskich promotorów, pokonując niepokonanego dotąd Aleksa Dickinsona (10-1, 6 KO).
Polak wszystkie swoje walki toczył w Wielkiej Brytanii. Nigdy nie przebierał w rywalach, brał nawet tych najtrudniejszych. To właśnie z nim walczyło wielu prospektów, a także zawodników, którzy dzisiaj są znani w wadze ciężkiej. Testował m.in. Dilliana Whyte'a, Sama Sextona, Gary'ego Cornisha, Davida Price'a czy Martina Bakole Ilungę.
To on sensacyjnie znokautował Nicka Webba, dwukrotnie posyłając go na deski! Ostatnio otrzymał też szanse boksowania z byłym mistrzem świata Lucasem Browne'em. Udało mu się powalić go na deski, a wielu obserwatorów twierdziło, że to właśnie Sokołowski był lepszy. Werdykt sędziego ringowego (57:56 na korzyść Australijczyka) potraktowano jako skandal.
Polak jest więc uznaną marką na Wyspach Brytyjskich, jednak to nie przeszkadza lokalnym promotorom w wystawianiu swoich prospektów przeciwko niemu. Alex Dickinson miał przejść solidny test, lecz okazało się, że spokojnie prowadzona kariera będzie musiała zwolnić. Sokołowski znowu okazał się lepszy, wygrywając 77:76 na gali w Leeds, choć nie brakuje głosów, że jego przewaga była znacznie większa, niż wskazuje na to werdykt.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze