Tak czarował japoński Messi! Obiecujący występ nowego piłkarza Realu na Copa America (WIDEO)

Utalentowany 18-latek był przez długi czas kuszony przez Królewskich, mimo tego, że... grał w juniorskich zespołach Barcelony. Po europejskiej przygodzie jako młodzieniec trafił do FC Tokyo, gdzie mimo zaledwie kilkunastu lat grywał w zespole seniorskim, wielokrotnie zachwycając kibiców widowiskową grą. W tegorocznych rozgrywkach J1 League ofensywny pomocnik zdobył 4 bramki i zanotował tyle samo asyst.

 

To zbiegło się z transferem do Realu, a o zawodnika rywalizowały także Barcelona i Paris Saint-Germain. Według wielu źródeł, szansę na sprowadzenie piłkarza wykorzystał zespół z Madrytu, bowiem rywale... zawierzyli informacje o kontrakcie zawodnika serwisowi Transfermarkt, który miał nieaktualne dane na temat końca jego umowy.

 

18-latek otrzymał powołanie do pierwszej reprezentacji kraju na Copa America, gdzie Japonia mierzy się w grupie C z Ekwadorem, Urugwajem i Chile. To właśnie z obrońcami tytułu przyszło się mierzyć zespołowi z Azji na otwarcie turnieju i w pechowy sposób przegrali oni aż 0:4. Piłkarze Kraju Kwitnącej Wiśni zmarnowali kilka dogodnych szans, a niektóre z nich wypracował właśnie "japoński Messi".

 

Obok występu filigranowego zawodnika z Kawasaki nie dało się przejść obojętnie. W jednej z akcji efektowną "siatką" minął Ericka Pulgara, w drugiej połowie po odważnym wejściu w pole karne trafił w boczną siatkę, a w końcowych minutach obsłużył świetną piłką kolegę z zespołu. W spotkaniu z Chile musiał mierzyć się z zawodnikami, którzy już weszli na piłkarski top, między innymi Alexisem Sanchezem oraz Arturo Vidalem.

 

- Podejrzewam, że mamy wśród widzów takich, którzy dla tego chłopaka postanowili zarwać noc. Między innymi są to przecież liczni w Polsce fani Realu - komentował widowiskowe rajdy zawodnika Szymon Rojek.