Puchar Narodów Afryki: Protest piłkarzy Kamerunu i Zimbabwe

Piłka nożna
Puchar Narodów Afryki: Protest piłkarzy Kamerunu i Zimbabwe
fot. PAP/EPA

Piłkarze Kamerunu nie chcą lecieć do Egiptu na Puchar Narodów Afryki, zanim nie dostaną podwyżki premii. Niezadowoleni są także zawodnicy Zimbabwe, ale mimo to zagrają w piątkowy wieczór w otwierającym turniej meczu z reprezentacją gospodarzy.

Broniący trofeum Kameruńczycy mieli odlecieć do Egiptu w czwartek po południu, ale wciąż pozostają na lotnisku w Jaunde. Pierwsze spotkanie grupowe mają rozegrać we wtorek.

 

Według mediów, za udział w mistrzostwach żądają po 40 mln franków CFA (60,6 tys. euro) na zawodnika, czyli podwojenia oferowanej im kwoty. - "Nieposkromione Lwy" otrzymały już po 20 milionów premii za udział w PNA w Egipcie, a w 2017 roku w Gabonie były to sumy po 15 milionów - oświadczył przedstawiciel ministerstwa sportu Gabriel Nloga. Dodał, że premie za uczestnictwo w turnieju w Egipcie zostały już w całości przelane na konta zainteresowanych.

 

Premie finansowe były także źródłem konfliktu między piłkarzami a federacją Zimbabwe. Jak donosiły media, zagrożony był występ drużyny w meczu otwarcia mistrzostw. - Federacja i "Wojownicy" podpisali kontrakt i obie strony będą go honorować. "Wojownicy" są skoncentrowani tylko na meczu - podkreślono w oświadczeniu federacji Zimbabwe.

 

Spotkanie Egiptu z Zimbabwe rozpocznie się o godz. 22 czasu polskiego.

A.J., PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie