ATP w Londynie: Murray powrót do gry uczcił triumfem w deblu

Brytyjczyk Andy Murray, który wrócił do gry po ponadpięciomiesięcznej przerwie, wygrał w parze z Feliciano Lopezem deblową rywalizację w turnieju ATP na kortach londyńskiego Queen's Clubu. Hiszpan zaliczył tym samym dublet - nieco wcześniej triumfował bowiem w singlu.

Murray i Lopez w finale pokonali Brytyjczyka Joe Salisbury'ego i Amerykanina Rajeeva Rama 7:6 (8-6), 5:7, 10-5.

Szkot w deblu startuje rzadko. Ostatnio w tej konkurencji triumfował osiem lat temu w parze ze specjalizującym się w grze podwójnej bratem Jamie'im w imprezie ATP w Tokio. Łącznie ma w dorobku trzy takie sukcesy.

Murray w przeszłości zwyciężył na kortach londyńskiego Queen's Clubu pięć razy, ale w singlu. Tym występem w deblu wrócił do rywalizacji po styczniowej operacji biodra. Ból od dłuższego czasu utrudniał mu nie tylko grę, ale i codzienne poruszanie się. Jak niedawno zaznaczył, obecnie dolegliwości ustąpiły. W styczniu zapowiadał, że najprawdopodobniej podczas rozpoczynającego się 1 lipca Wimbledonu - podczas którego ma zagrać w deblu - zakończy karierę. Ostatnio jednak przyznał, iż ma nadzieję, że w dalszej części roku będzie w stanie wrócić do startów w singlu.

37-letni Lopez w finale gry pojedynczej wygrał prawie trzygodzinny pojedynek z Francuzem Gillesem Simonem 6:2, 6:7 (4-7), 7:6 (7-2). Po półgodzinnej przerwie przystąpił do meczu deblowego.

MC, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl