Halaba do swoich fanek: Witajcie kochane, to znowu ja - "Pawciu Halabciu"

Siatkówka

- Patrząc na wynik, to było łatwo i przyjemnie. Na boisku było czuć to spięcie. Dobrze graliśmy. Po prostu pokazaliśmy naszą dobrą siatkówkę i ani na moment nie dawaliśmy przejąć pałeczki przeciwnikowi. Cały czas graliśmy swoje - powiedział Paweł Halaba, siatkarz reprezentacji Polski na 30. Letniej Uniwersjadzie w Neapolu. Biało-Czerwoni po dwóch rozegranych meczach pokonali bez straty seta Brazylię oraz Francję.

Aleksandra Szutenberg: Na początku dwa słowa do twoich fanek.

 

Paweł Halaba: Witajcie kochane, to znowu ja - "Pawciu Halabciu".

 

Dwa mecze, dwa zwycięstwa po 3:0. Łatwo, lekko i przyjemnie, czy nie do końca?

 

Patrząc na wynik, to łatwo i przyjemnie. Na boisku było czuć to spięcie. Dobrze graliśmy. Po prostu pokazaliśmy naszą dobrą siatkówkę i ani na moment nie dawaliśmy przejąć pałeczki przeciwnikowi. Cały czas graliśmy swoje.

 

Na tych opaskach rozdawanych przez AZS jest napisane "atmosfera, zabawa, sport". Co przeważa w waszej wiosce?

 

Atmosfera. Mamy tutaj specjalną osobę od tego. Jest to Bartek Lipiński, który daje radę.

 

Kolejny mecz z Iranem. Czy znowu możemy spodziewać się podobnego scenariusza?

 

Ja bym sobie tego życzył. Jesteśmy dobrze przygotowani. Mamy nadzieję, że wygramy ten mecz i zajmiemy pierwsze miejsce w grupie.

 

WYNIKI I TABELE UNIWERSJADY SIATKARZY

Aleksandra Szutenberg, KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie