To wojownik, teraz też musi wygrać. Kibice Bologny wsparli trenera

Piłka nożna
To wojownik, teraz też musi wygrać. Kibice Bologny wsparli trenera
fot.

Sinisa Mihajlovic potwierdził w sobotę prasowe doniesienia o jego poważnej chorobie. Podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej, serbski trener Bologny przyznał, że walczy z białaczką i dodał, że zamierza tę walkę wygrać. Oświadczenie to wywołało natychmiastową reakcję kibiców i działaczy klubu z Bolonii. Mihajlović, który mimo choroby pozostanie na stanowisku, zewsząd otrzymuje słowa wsparcia, a rzesza fanów odwiedziła szkoleniowca, by osobiście go wesprzeć.

Mihajlovic zorganizował konferencję prasową, by ostatecznie wyjaśnić doniesienia na temat jego choroby. O jego chorobie informowały bowiem włoskie media. Pierwsza była gazeta "Corriere dello Sport", do której trener miał spore pretensje. 

 

- Chciałem sam poinformować o tym drużynę, jednak tak się nie stało. Niektórzy nie uszanowali mojej prywatności, bo ważniejsza jest dla nich sprzedaż gazety - powiedział szkoleniowiec.


Chwilę po przekazaniu tej wiadomości Mihajlovic, w swoim stylu, stylu boiskowego wojownika powiedział: - Mam zamiar wygrać tę bitwę!

Na reakcję kibiców nie czekano długo. Jeszcze podczas spotkania trenera z dziennikarzami przed siedzibą klubu pojawiła się duża grupa ludzi, którzy przyszli wesprzeć trenera Bologny. Mihajlovic spotkał się z fanami i usłyszał wiele słów otuchy i zachętę do walki z chorobą. 

O wsparciu klubu dla trenera zapewnia prezydent Bologny Joey Saputo. Na Twitterze opublikowano link do jego oświadczenia, w którym m.in. napisał: 

 

- Znam dobrze Sinisę Mihajlovica i wiem, że jest człowiekiem, który nigdy się nie poddaje. Oczywiście wiadomość o jego chorobie wstrząsnęła nami i chcę przede wszystkim wyrazić bliskość, jaką czuję do Sinisy ja i moja rodzina. Mihajlovic jest i pozostanie trenerem Bolonii. Ale kwestie zawodowe schodzą dziś na drugi plan, teraz Sinisa musi stoczyć swoją bitwę. Może być pewny, że we mnie, w klubie i w całym mieście, ma sojuszników gotowych mu pomóc. Do boju Sinisa!

50-letni szkoleniowiec pracę w Bolognie rozpoczął w styczniu. Dziennikarze "Corriere dello Sport" sugerowali, że będzie musiał ją przerwać, spekulacje jednak ucięto. Lekarz zespołu, którego bramkarzem jest Łukasz Skorupski zapowiedział, że Mihajlovic rozpocznie leczenie już we wtorek.

 

Na portalach społecznościowych zamieszczane są słowa wsparcia dla Mihajlovica, płynące ze strony wielu zawodników i klubów piłkarskich. Tylko we Włoszech reprezentował on barwy czterech drużyn, grał w Romie, Sampdorii Genua, Lazio Rzym i Interze Mediolan. W reprezentacji Jugosławii, a później Serbii i Czarnogóry rozegrał 61 spotkań i strzelił 10 goli. W lutym Mihajlovic skończył 50 lat.  

WŁ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie