MŚ w szermierce: Moellhausen najlepsza w szpadzie, Oh wśród szablistów

Inne
MŚ w szermierce: Moellhausen najlepsza w szpadzie, Oh wśród szablistów
fot. PAP

Reprezentująca Brazylię Nathalie Moellhausen w szpadzie i Koreańczyk Sanguk Oh w szabli zdobyli pierwsze złote medale szermierczych mistrzostw świata w Budapeszcie. Wszystkie cztery polskie szpadzistki odpadły w 1/32 finału.

Moellhausen drogę do złota rozpoczęła w czwartek od pokonania Renaty Knapik-Miazga 15:12 w 1/32 finału. Później m.in. dwa pojedynki wygrała różnicą jednego trafienia, a w finale po raz kolejny dokonała tej sztuki - Chinkę Sheng Lin pokonała 13:12.

 

33-letnia mistrzyni świata, dotychczas 22. w klasyfikacji szpadzistek, do 2014 roku reprezentowała Włochy, zdobywając m.in. brąz MŚ w 2010 roku. Od 2015 roku występuje w barwach Brazylii, skąd pochodzi jej matka. Poza planszą jest wielbicielką mody i tańca oraz fanką szwajcarskiego tenisisty Rogera Federera.

 

Osiem lat młodsza Lin lubi srebro i Budapeszt. Tegoroczna wicemistrzyni Azji w stolicy Węgier jedyny dotychczas raz stanęła na podium zawodów Pucharu Świata - w marcu 2018 była druga. W półfinale z Ukrainką Ołeną Krywycką przegrywała już 12:14, ale zadała trzy kolejne trafienia.

 

Krywycka po raz drugi stanęła na najniższym stopniu podium MŚ. Dwa lata temu w Lipsku w półfinale przegrała z Ewą Trzebińską (wówczas Nelip). W tym roku Polka pozbawiła ją medalu w ME w Duesseldorfie, pokonując w ćwierćfinale.

 

Najwyżej notowana z biało-czerwonych Ewa Trzebińska, trzecia w niedawnych ME, przegrała z Włoszką Albertą Santuccio 9:13 i zajęła 36. lokatę. Aleksandra Zamachowska była 41., Renata Knapik-Miazga – 45., a Barbara Rutz – 53.

 

W czwartek o medale walczyli również szabliści. Jedyny Polak zgłoszony do MŚ, Jakub Ociński (AZS AWF Katowice), już w poniedziałek odpadł po fazie grupowej i został sklasyfikowany na 142. pozycji.

 

Oh, wicelider światowego rankingu, przeszedł przez turniej jak burza, pewnie wygrywając kolejne pojedynki. W finale spotkał się z faworytem gospodarzy Andrasem Szatmarim, który dwa lata temu był już mistrzem świata. Węgier prowadził 7:3, ale po przerwie technicznej wszystko się odwróciło. Koreańczyk zaczął błyskawicznie odrabiać straty, wyszedł na 11:10, by zwyciężyć ostatecznie 15:12.

 

Brąz dla Irańczyka Mojtaby Abediniego i Włocha Luki Curatolego.

 

W piątek o medale, od 1/32 finału, walczyć będą szpadziści i florecistki, w tym pięcioro reprezentantów Polski.

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie