Nawrocki: Wciąż musimy pracować nad każdym elementem

Siatkówka

Przygotowujące się do mistrzostw Europy oraz kwalifikacji olimpijskich polskie siatkarki zwyciężyły w turnieju w Ostrowcu Świętokrzyskim, pokonując drużyny Czech i Białorusi. – Wciąż musimy jednak pracować nad każdym elementem – przyznał trener kadry Jacek Nawrocki. W weekend biało-czerwone wygrały z Czeszkami 3:0 (oraz w dodatkowym secie) i Białorusinkami 3:2.

Nawrocki pytany o wnioski z ostrowieckiego turnieju odparł, że reprezentacja wciąż musi pracować nad każdym elementem gry. – To przyjęcie, blok, obrona, staranność w niektórych akcjach, a także piłki sytuacyjne, one też czasami bolą, gdzieś nam wpadają, ale proszę mi wierzyć, to zawodniczka ma albo nie, tego się nie wytrenuje i do tego musimy być bardzo cierpliwi – powiedział trener.
 
Oceniając niedzielny mecz z Białorusią zaznaczył, że jego drużyna miała spory problem z przyjęciem zagrywki.
 
– Trzeba przyznać, że Białoruś nieźle zagrywała, natomiast naszym plusem było, że jeżeli już przyjmujemy i mamy dograną piłkę do siatki, to skuteczność była 80-procentowa. No nic, tylko żeby było więcej okazji do takiego grania. Reszta, co nam wpadało, to efekt braku koncentracji i skupienia, ale tak właśnie graliśmy – przyznał Nawrocki.
 
Podkreślił, że dzięki wprowadzanym w meczu rotacjom – na parkiecie pojawiło się w sumie 13 siatkarek - każda z zawodniczek mogła zaprezentować swoje umiejętności.
 
Magdalena Stysiak zaznaczyła, że w tym roku okres wakacyjny związany jest z treningami reprezentacji, natomiast dużym tego pozytywem jest możliwość zgrania się całego zespołu przed najważniejszymi zawodami.
 
– Walczymy o najwyższe cele, bo myślę, że igrzyska olimpijskie w Tokio w 2020 r. są marzeniem każdej z nas. Byłoby czymś niesamowitym tam się dostać i na pewno o to powalczymy – dodała siatkarka.
 
Pytana, co zespół musi poprawić przed sierpniowymi turniejami odpowiedziała, że na pewno przyjęcie serwisu.
 
– Nie jest za ciekawie w tym elemencie, chciałybyśmy mieć lepsze przyjęcie. Mankament też tkwi w moim przyjęciu – na tej pozycji gram od pół roku, ale to nie jest żadne tłumaczenie. Staram się grać coraz lepiej z meczu na mecz i myślę, że będzie lepiej, bo zdajemy sobie sprawę, że Serbki będą zagrywać jeszcze mocniej niż Białorusinki – wskazała Stysiak.
 
Po udanych występach w rozgrywkach Ligi Narodów, Polki do drugiej części sezonu przygotowywały się w Spale, gdzie w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich szykowały formę na rozgrywane w Polsce sierpniowe turnieje.
 
Oprócz rozegranych w Ostrowcu Św. spotkań, biało-czerwone w przyszłym tygodniu wezmą jeszcze udział w turnieju o Puchar Gubernatora okręgu kaliningradzkiego z udziałem reprezentacji Rosji, Belgii i Niemiec.
 
Będzie to ostatni sprawdzian ekipy Nawrockiego przed rywalizacją we Wrocławiu, gdzie w dniach 2–4 sierpnia zmierzą się z Serbią (mistrz świata), Tajlandią i Portoryko w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk w Tokio. Z kolei pod koniec sierpnia wystąpią w mistrzostwach Europy, których będą współgospodarzem, a w Polsce imprezę będzie gościć Łódź.
 
W załączonym materiale wideo skrót meczu Polska – Białoruś 3:2.
RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie