Trener Sandecji Nowy Sącz: Chcemy walczyć o awans
- Konkretny cel nie został nam przedstawiony, ale my chcemy powalczyć o pierwsze bądź drugie miejsce w tabeli – powiedział trener piłkarzy Sandecji Tomasz Kafarski, pod którego kierunkiem drużyna z Nowego Sącza w poprzednim sezonie 1. ligi zajęła czwartą lokatę.
Kafarski jest zadowolony z okresu przygotowawczego, w trakcie którego zespół rozegrał siedem sparingów, wygrywając m.in. z Wisłą Kraków 1:0 i czwartą drużyną izraelskiej ekstraklasy Maccabi Natanja 3:2.
- Trenowaliśmy na bardzo dobrych boiskach, mieliśmy wymagających sparingpartnerów, wszystko odbyło się bez jakiegoś niedowładu organizacyjnego. Kadra została ciekawie wzmocniona – podsumował.
Jak na razie zespół wzmocniło sześciu piłkarzy. Po nieudanym roku spędzonym w Cracovii powrócił boczny obrońca Adrian Danek. Z Arki Gdynia przeszedł doświadczony obrońca Tadeusz Socha. Z Ruchu Chorzów pozyskano pomocnika Michała Walskiego, a Górnika Zabrze bramkarza Daniela Bielicę. Zakończyło się też wypożyczenie do Znicza Pruszków pomocnika Kacpra Smolenia. Ciekawym nabytkiem może okazać się 22-letni brazylijski pomocnik Thiago.
- Nasz skaut wypatrzył go podczas sparingu ROW Rybnik z zespołem złożonym z bezrobotnych piłkarzy z Anglii, Portugalii i Brazylii. Zaprosiliśmy go na testy i uznaliśmy, że może nam się przydać – wyjaśnił Kafarski.
Latem Sandecja nie poniosła zbyt wielu strat. Po roku spędzonym w Nowym Sączu do GKS Bełchatów powrócił pomocnik Dawid Flaszka, a bramkarz Marek Kozioł przeniósł się do Korony Kielce.
O miejsce w bramce oprócz Bielicy i 18-letniego wychowanka klubu Szymona Tokarza rywalizować ma Krzysztof Baran (ostatnio GKS Katowice), który niebawem ma podpisać kontrakt z sądeckim klubem.
Największym problemem w walce o awans do ekstraklasy może być... stadion. Sandecja, która w sezonie 2017/18 rywalizowała w ekstraklasie musiała swoje domowe mecze rozgrywać na obiekcie w Niecieczy. Od tego czasu przebudowa obiektu w Nowym Sączu utknęła w martwym punkcie, a przepisy licencyjne PZPN stały się pod tym względem surowsze.
- Sprawa stadionu jest poza drużyną, wierzę w to, że działania, które teraz podjęto zmierzają ku temu, że coś się ruszy – powiedział Kafarski.
Władze Nowego Sącza, których nie stać na przeprowadzenie inwestycji, poszukują inwestora, który przebudowałby stary stadion, oferując w zamian – za symboliczną złotówkę - teren, na którym się znajduje i stadion oraz pobliskie działki przeznaczone na komercyjną zabudowę.
Sandecja pierwszoligowy sezon rozpocznie w sobotę wyjazdowym meczem z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze