Ruiz Jr nie chce walki z Joshuą na Wyspach Brytyjskich. "To będzie ustawka"

Sporty walki
Ruiz Jr nie chce walki z Joshuą na Wyspach Brytyjskich. "To będzie ustawka"
fot. PAP

Rewanż między Andym Ruizem Juniorem (33-1, 22 KO) a Anthonym Joshuą (22-1, 21 KO) może się nie odbyć. 29-latek nie chce się bić z Brytyjczykiem po tym, jak Dillian Whyte (26-1, 18 KO) wpadł na dopingu. Dwóch ostatnich pięściarzy łączy osoba promotora Eddiego Hearna i Ruiz stwierdził wprost, że rewanż z "AJ-em" byłby "ustawką".

Meksykanin zadziwił wszystkich kibiców i całe środowisko bokserskie, gdy 1 czerwca w Madison Square Garden pokonał Joshuę, odbierając mu mistrzowskie pasy organizacji WBA, WBO, IBF i IBO. Porażka z Ruizem Jr była pierwszą w zawodowej karierze "AJ-a", a teraz wydaje się, że perspektywa rewanżu na Wembley lub Millennium Stadium w Cardiff może być bardziej odległa niż początkowo się wydawało.

 

Na wieść o dopingowej wpadce Whyte'a Meksykanin napisał na Twitterze: "Nie przyjadę na rewanż do Wielkiej Brytanii. #Tobyłabyustawka".

 

 

Whyte wpadł już przed pojedynkiem z Oscarem Rivasem, który odbył się w sobotę 20 lipca. W organizmie Brytyjczyka wykryto co najmniej dwie niedozwolone substancje, jednak do walki dopuszczono, argumentując to tym, że nie zbadano jeszcze zawartości próbki B i w przypadku nie potwierdzenia się wyników, Whyte zostanie oczyszczony z zarzutów.

 

Zdaje się jednak, że zdaniem Ruiza do walki nie powinno w ogóle dojść, tym bardziej że Rivas nie został poinformowany o podejrzeniach stosowania dopingu przez jego przeciwnika.

 

Zapytany przez jednego z fanów o to, czy od początku zamierzał unikać rewanżu, Meksykanin odpowiedział: "Po prostu chciałbym się bić według uczciwych zasad. Niezrozumiałe jest dla mnie to, że Rivas nic nie wiedział o wynikach Whyte'a. Chcę i będę się bił z Joshuą, ale jeżeli będę miał pewność, że będzie to sprawiedliwe dla każdego. Kocham ludzi, którzy potrafią prowadzić dyskusje o boksie bez obrażania innych. Bez względu na to czy walka odbędzie się w USA, czy na Wyspach, mogę Was zapewnić, że będzie to kolejna niezapomniana noc!".

 

 

Po wygranej z Rivasem, Whyte ustawił się w kolejce do Deontaya Wildera (41-0-1, 40 KO), ale ze względu na wpadkę dopingową jest bardzo mało prawdopodobne, że do tej walki w ogóle dojdzie. Tym bardziej że "Bronze Bomber" zdążył już nazwać na Instagramie niedoszłego przeciwnika "oszustem" i "osłem roku".

 

Wygląda więc na to, że jeżeli Ruiz Jr nie zgodzi się na rewanż na warunkach Joshuy, promotor tego drugiego może mieć twardy orzech do zgryzienia.

AŁ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie