UFC 240: Mistrz kategorii piórkowej wyzwał... mistrza wagi ciężkiej! (WIDEO)

Podczas UFC 240 Holloway mierzył się z legendarnym Frankie'em Edgarem (23-7-1, 7 KO, 4 SUB). Wiadomo było, że pretendent dużo lepiej czuje się w parterze i wiele osób zastanawiało się, jak w tej płaszczyźnie poradzi sobie mistrz. Poradził sobie bardzo dobrze. Wygrał jednogłośną decyzją sędziów i obronił pas kategorii piórkowej.

- Wszyscy mówili, że nie będę w stanie rywalizować z nim w zapasach. Wielu mnie skreślało. Udowodniłem, iż w tej płaszczyźnie jestem również dobry - stwierdził mistrz. 

Zapytany po walce o plany na przyszłość odpowiedział.

- Czekam na Ciebie "DC". Zróbmy to - dodał z uśmiechem na ustach Holloway.

"DC" to oczywiście mistrz królewskiej kategorii. Dodajmy, że różnica limitu dywizji piórkowej (66 kg) i ciężkiej (120 kg) to aż 54 kg. Holloway już w przeszłości próbował swoich sił w innych wagach. Przed wygraną z Edgarem rywalizował z Dustinem Poirierem w kategorii lekkiej. Stawką pojedynku był tymczasowy pas owej dywizji. Co więcej "Blessed" cały czas myśli o starciu z regularnym czempionem wagi lekkiej, Khabibem Nurmagomedovem.

Walka z Cormierem jest oczywiście mało prawdopodobna. Patrząc jednak na fakt, iż Holloway nie ma sobie równych w dywizji piórkowej, można przypuszczać, że zobaczymy go jeszcze w innej kategorii.

Rozmowa z Maxem Holloway'em w załączonym materiale wideo.