Kolejny eksperyment Heynena. Jak z Holandią wypadł nowy atakujący? (WIDEO)
Vital Heynen ma do dyspozycji wielu przyjmujących, z kolei nieco gorzej obsadzoną pozycją jest atak w obliczu kontuzji Bartosza Kurka. Wydawało się, że w niektórych przypadkach tę pozycję może zająć Wilfredo Leon, jednak selekcjoner postanowił na prawym skrzydle przetestować Aleksandra Śliwkę.
Mawia się, że od przybytku głowa nie boli, jednak Heynen wydaje się mieć problem bogactwa - przynajmniej na pozycji przyjmującego. Selekcjoner reprezentacji Polski ma przed sobą ciężki kawałek chleba, bowiem na najważniejsze tego roku zawody musi wybrać zaledwie czternastu siatkarzy.
W obliczu dołączenia do zespołu Wilfredo Leona grono przyjmujących jeszcze się poszerzyło, co skłoniło selekcjonera do kolejnego eksperymentu.
W drugim spotkaniu z Holandią spróbował on Aleksandra Śliwkę na pozycji atakującego. Leworęczny siatkarz zajął prawe skrzydło w trzecim secie, wygranym przez Biało-Czerwonych do siedemnastu. Wcześniej na tej pozycji wystąpili Maciej Muzaj oraz Dawid Konarski, a na wcześniejszym etapie sezonu grywali tam Łukasz Kaczmarek i Bartłomiej Bołądź.
- Co do tego, że dziś grałem w ataku, to próbujemy różnych ustawień. Trener Heynen ma wiele pomysłów, jak tę drużynę ustawić i w jakich konfiguracjach możemy grać w przypadku ewentualnych problemów. Musimy być na wszystko przygotowani i to jest właśnie to próbowanie i eksperymentowanie póki jest jeszcze czas - mówił po meczu Śliwka.
24-latek skończył trzy na siedem prób. Czyżby kolejnym przetestowanym przez Heynena na skrzydle zawodnikiem miałby być Leon? Kolejna okazja już podczas Memoriału Huberta Jerzego Wagnera.
Akcje Śliwki jako atakującego w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze