Memoriał Wagnera: Polska - Brazylia. Transmisja w Polsacie Sport

Co więcej - będzie to już czwarty w samym 2019 roku mecz Polska - Brazylia. Wszystkie spotkania rozegrano w ramach Lidze Narodów. Pierwsze – w fazie interkontynentalnej. Na zakończenie turnieju w katowickim Spodku, 2 czerwca Polacy przegrali 1:3. Ekipę Canarinhos poprowadził wówczas trener Marcelo Fronckowiak, który zastąpił zawieszonego przez FIVB Renana Dal Zotto. Mecz numer dwa to starcie inaugurujące turniej Final Six Ligi Narodów rozegrane 10 lipca. Biało-czerwoni pojechali do Chicago w rezerwowym składzie, a mimo to pokonali występującą praktycznie w najmocniejszym zestawieniu ekipę Kanarkowych 3:2. Ostatni raz obie ekipy mierzyły się w starciu o brązowy medal Ligi Narodów. 14 lipca Polacy pokonali Brazylijczyków 3:0, choć przystąpili do tej konfrontacji bez trenera Vitala Heynena, który po przegranym półfinale z Rosją wrócił do Polski.

Teraz Heynen będzie już obecny na ławce trenerskiej i będzie miał do dyspozycji innych graczy niż podczas turnieju finałowego Ligi Narodów. Nie będzie przede wszystkim rewelacyjnego Bartosza Bednorza, pojawi się za to Wilfredo Leon, który 27 lipca zadebiutował w biało-czerwonych barwach w spotkaniu z Holandią. Kubańczyk z polskim paszportem powoli staje się bardzo ważną częścią układanki Heynena, co potwierdził w pierwszym meczu Polaków na Memoriale, w którym naszym rywalem byli Serbowie. W końcówce czwartego seta to właśnie Leon wziął na siebie ciężar gry, przesądzając o zwycięstwie w partii i całym meczu 3:1. Ogólnie zdobył 20 "oczek" i był najlepiej punktującym z Polaków, o trzy punkty wyprzedzając w statystykach Dawida Konarskiego.

Zaraz po zakończeniu spotkania Polska - Serbia odbyła się oficjalna ceremonia otwarcia XVII Memoriału Huberta Jerzego Wagnera. Przy wrzawie siatkarskich fanów na parkiet ponownie wyszli Polacy i Serbowie, a towarzyszyli im także Brazylijczycy i reprezentanci Finlandii. To właśnie dwie ostatnie nacje spotkały się w wieczornym meczu Memoriału. Zgodnie z przewidywaniami Canarinhos nie szans Finom, którzy nie zdołali ugrać nawet seta. Trener Renan Dal Zotto rotował składem Brazylii, dając pograć rezerwowym, ale i tak jego podopieczni nie mieli kłopotów z rywalami. W żadnej z partii siatkarzom z północy Europy nie udało się zdobyć więcej niż 16 punktów.

Występ w Memoriale Wagnera jest dla wszystkich reprezentacji ostatnim sprawdzianem przed kwalifikacjami olimpijskimi. Ekipa Canarinhos zagra o igrzyska w Warnie z Bułgarią, Egiptem i Portoryko.

Transmisja meczu Polska - Brazylia od 17:30 w Polsacie Sport. Komentują Tomasz Swędrowski i Wojciech Drzyzga. Od 16:30 zapraszamy na przedmeczowe studio, którego gospodarzem będzie Krzysztof Wanio.