PKO Ekstraklasa: Pierwsze zwycięstwo Lechii Gdańsk w nowym sezonie

Piłka nożna
PKO Ekstraklasa: Pierwsze zwycięstwo Lechii Gdańsk w nowym sezonie
fot. PAP

Piłkarze Lechii Gdańsk szybko otrząsnęli się po porażce z Brondby IF (1:4) i odpadnięciu z Ligi Europy. Gdańszczanie pokonali na wyjeździe Wisłę Płock (2:1) i zdobyli pierwszy komplet punktów w nowym sezonie.

Po odejściu trenera Leszka Ojrzyńskiego po raz pierwszy jako główny trener prowadził drużynę Wisły w spotkaniu ekstraklasy Patryk Kniat, były asystent. W porównaniu do składu z przegranego 0:4 spotkania z Lechem Poznań, szkoleniowiec wprowadził pięć zmian. Debiutantem w zespole jest młodzieżowiec Damian Michalski.

 

Od początku spotkania stroną atakującą była Lechia, której udało się zepchnąć gospodarzy do obrony. Zwieńczeniem jej ataku była akcja w 12. minucie. Po dośrodkowaniu Filipa Mladenovica głową trafił do bramki Artur Sobiech.

 

Strata gola nie podcięła skrzydeł Wiśle, a wręcz pobudziła jej zawodników do ataku. W 15. min Cezary Stefańczyk poprowadził kontrę, dośrodkował, ale płockich napastników wyprzedził Dusan Kuciak. W 17. min gospodarze oddali pierwszy celny strzał, a jego autorem był Oskar Zawada. W 20. min aż dwukrotnie "Nafciarze" zagrozili bramce gości. Najpierw Giorgi Merebaszwili próbował pokonać Kuciaka, ale ten wybił piłkę na rzut rożny, a chwilę później po idealnie wykonanym kornerze przez Dominika Furmana, strzał Zawady z trudem obronił gdański bramkarz. W 28. min kąśliwe uderzenie Furmana z ogromnym trudem wybił poza bramkę Kuciak.

 

Po długiej przerwie do głosu ponownie doszli gdańszczanie. W 40. min po dośrodkowaniu Lukasa Haraslina Sławomir Peszko strzelił tuż nad poprzeczką.

 

Po przerwie znowu do ataku rzucili się gospodarze, spychając do defensywy piłkarzy Lechii. Bardzo aktywny stał się Merebaszwili, ale z jego akcji nic nie wynikało, dlatego trener podjął decyzję, że schodzi z boiska, a jego miejsce ofensywnego pomocnika zajął młodzieżowiec Olaf Nowak.

 

Wisła atakowała, ale nic ze stworzonych sytuacji nie wynikało, zaś Lechia starała się po każdej odebranej płocczanom piłce złapać trochę oddechu, posyłając futbolówkę daleko do przodu. Ekipie "Nafciarzy" wyraźnie brakowało precyzji i woli walki, co wykorzystali goście w 74. min.

 

Piłkę przechwycił Jarosław Kubicki, podał przez pół boiska do Rafała Wolskiego, a ten nie dał żadnych szans płockiemu bramkarzowi w sytuacji sam na sam, strzelając drugiego gola dla Lechii.

 

W 83. min czerwoną kartkę otrzymał siedzący na ławce Flavio Paixao, a Furman przygotowywał się do wykonania rzut wolnego. Po jego strzale piłka, lekko dotknięta przez Michała Nalepę, wpadła do siatki.

 

Końcówka meczu była bardzo nerwowa, mimo kilku prób Wisła nie zdołała doprowadzić do remisu.

 

Wisła Płock - Lechia Gdańsk 1:2 (0:1)

Bramki: Furman 84 - Sobiech 12, Wolski 74

 

Wisła: Thomas Daehne - Cezary Stefańczyk, Michał Marcjanik, Alan Uryga, Damian Michalski (59. Olaf Nowak) - Damian Rasak, Dominik Furman, Giorgi Merebaszwili (59. Angel Cabezali), Mateusz Szwoch (79. Grzegorz Kuświk) - Ricardinho, Oskar Zawada.

 

Lechia: Dusan Kuciak - Karol Fila, Michał Nalepa, Błażej Augustyn, Filip Mladenovic - Lukas Haraslin (80. Daniel Łukasik), Tomasz Makowski, Maciej Gajos (88. Adam Chrzanowski), Jarosław Kubicki, Sławomir Peszko (63. Rafał Wolski) - Artur Sobiech.

 

Żółte kartki: Rasak, Stefańczyk, Uryga - Mladenovic, Augustyn, Chrzanowski, Paixao, Bako

Czerwona kartka: Paixao

 

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 5 511

 

WYNIKI I TABELA PKO EKSTRAKLASY

kl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie