Liga Mistrzyń. Trener Górnika Łęczna: Wiemy, że Polska na nas patrzy

Piłka nożna
Liga Mistrzyń. Trener Górnika Łęczna: Wiemy, że Polska na nas patrzy
fot. Cyfrasport

Piłkarki nożne Górnika Łęczna środowym meczem z Besiktasem Stambuł rozpoczną udział w turnieju Ligi Mistrzyń, rozgrywanym w Holandii. - Wiemy, że cała Polska na nas patrzy, jesteśmy optymistami – powiedział trener Górnika Piotr Mazurkiewicz.

Kolejnymi rywalami mistrza Polski będą Alaszkiert Erywań z Armenii i gospodarz zawodów Twente Enschede. Awans do 1/16 wywalczy zwycięzca turnieju.

 

- Można oczywiście zastanawiać się nad tym, czy taka kolejność spotkań jest dla nas korzystna. Ja o tym nie myślę. Będziemy do każdego meczu przygotowani jak najlepiej. Patrząc na to, jaki zespół zbudowaliśmy, jak zawodniczki pracowały podczas minionych czterech tygodni, jaką mamy w drużynie atmosferę – jesteśmy optymistami – dodał szkoleniowiec, na co dzień pracujący w kopalni Bogdanka.

 

Zauważył, że Besiktas, zatrudniający zwykle sporo zawodniczek z Europy Wschodniej, tym razem zgłosił do LM skład krajowy.

 

- Być może to dla nas dobra wiadomość, ale mnie futbol nauczył pokory. Wiemy, po co jedziemy do Holandii i o co tam będziemy grać – zaznaczył Mazurkiewicz.

 

Górnik w ramach letnich przygotowań wystąpił w turnieju Amber Cup na Litwie.

 

Zespół mistrza Polski przegrał tam z litewską Gintrą Universitetas Szawle 1:3, a potem pokonał ekstraklasową ekipę Czarnych Sosnowiec 4:1 i łotewskie Dynamo Ryga 7:0.

 

- Ten turniej pokazał, że potrafimy dobrze grać. Wiem, że Dynamo to nie był może najsilniejszy rywal, ale strzelić siedem goli w 25 minut trzeba umieć – dodał szkoleniowiec.

 

Przyznał, że zdaje sobie sprawę, iż po niezbyt dobrych dotąd występach męskich drużyn w europejskich pucharach oczy kibiców piłkarskich będą zwrócone na Górnika.

 

- Wiemy, że cała Polska na nas patrzy, mamy tego świadomość. Potrzebujemy trochę szczęścia, bo ono jest niezbędne – podsumował Piotr Mazurkiewicz.

 

Piłkarki nożne Górnika Łęczna po raz drugi z rzędu wystąpią w kwalifikacjach LM.

 

W rywalizacji wystartuje rekordowa liczba 62 zespołów z 50 krajów. 22 najlepsze

drużyny mają zapewniony udział w 1/16 finału. Pozostałe 40 zostało podzielone na 10 grup. Ich zwycięzcy dołączą do rozstawionych ekip.

 

Zawodniczki Górnika obroniły mistrzostwo Polski dzięki wygranej u siebie z Medykiem Konin 2:0 w ostatniej kolejce ekstraligi. Przed tym spotkaniem miały dwa punkty straty do ekipy z Konina.

 

Rok wcześniej zespół z Łęcznej w swoim europejskim debiucie zajął trzecie miejsce w turnieju eliminacyjnym w Edynburgu. Polki wygrały tam z gruzińskim zespołem Martwe Kutaisi 12:0, Anderlechtem Bruksela 1:0 i przegrały z Glasgow City 0:2. Do 1/16 finału awansowała wtedy drużyna ze Szkocji.

 

Obrońcą trofeum będzie Olympique Lyon, który w rozegranym w Budapeszcie finale pokonał hiszpańską Barcelonę 4:1.

 

Zespół z Francji wygrał LM po raz szósty, a czwarty z rzędu. Drużyna z Lyonu pierwszy raz triumfowała w 2011 roku. Sukces powtórzyła w kolejnym sezonie, a od 2016 roku dominuje w Europie niepodzielnie.

 

Mecze Górnika w turnieju:

 

7 sierpnia: Górnik – Besiktas (godz. 18.30)

 

10 sierpnia: Górnik – Alaszkiert (18.00)

 

13 sierpnia: Górnik – Twente (18.30).

kl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie