Co zabija polską piłkę? "Celem wielu ludzi jest zamelinowanie się i trwanie"

Piłka nożna

W ostatnim odcinku „Prawdy Futbolu” Tomasz Łapiński – legenda łódzkiego Widzewa, były reprezentant Polski, wicemistrz olimpijski z Barcelony, obecnie ekspert Polsatu Sport, a także wzięty pisarz dał bardzo twardą diagnozę stanu polskiej piłki klubowej. Co według „Łapy” zabija nasz futbol?

Tomasz Łapiński odwiedził Romana Kołtonia w „Prawdzie Futbolu” by porozmawiać o swojej książce „Szmata”, która jest pozycją beletrystyczną, ale bardzo wiele w niej nawiązań dokumentalnych i biograficznych do polskiej piłki. Ba ta książka jest inspirowana naszym futbolem i to z tych najgorszych czasów korupcji lat 90-tych XX wieku. Łapiński podkreśla, że nie jest to książka biograficzna, ale nie kryje, że wiele wydarzeń, postaci, dialogów zostało przez niego stworzonych na wzór ludzi futbolu nad Wisłą. Książka była jednak tylko pretekstem do tego, by Kołtoń i Łapiński poświęcili niemal godzinę na bardzo ciekawą dyskusję o stanie polskiej piłki – wczoraj i dziś.

 

- Wpienia mnie brak w naszej piłce ludzi z wywodzących się z tej piłki. Znających się na niej. Dlaczego ich nie ma – zapytał w pewnym momencie Kołtoń, dając za przykład Bayern Monachium, w którym praktycznie na każdym ważniejszym stanowisku od prezesa po dział marketingu pracują byli, wielcy piłkarze tego klubu.

 

- Na piłce zna się u nas każdy. Wielu właścicieli polskich klubów często zatrudnia na ważnych stanowiskach byłych piłkarzy, ale potem nagle jeden zawodnik potknie się na piłce, bramkarz źle złapie, zespół przegrywa dwa mecze, a ten człowiek, były piłkarz wylatuje z klubu, bo właściciel uznaje, że on się jednak nie zna – opowiada Łapiński, który nie pracował wprawdzie jako dyrektor klubu, ale był doradcą zarządu Widzewa.

 

- To zabija piłkę – skonstatował Kołtoń.

 

- Dokładnie tak jest. Budowanie zespołu to jest proces. A w naszym futbolu ciągle są gierki. Małe gierki. Każdy ma swoje małe cele, korzyści. Nie ma spojrzenia globalnego na klub, jako całość. Nawet w tych klubach, w których są duże pieniądze, tam tych chętnych jest wielu. Ich celem nie jest budowanie siły klubu, tworzenie czegoś, a zamelinowanie się i trwanie - uważa Łapiński. 

 

- A wiesz czego nie brakuje w polskiej piłce? Kasy. No bo jeśli ktoś ma do wydania 100 „baniek”, czy nawet 20, to znaczy, że kasy nie brakuje – uważa Kołtoń.

 

Co na to Łapiński? Dużo było o Legii. Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo.

 

Cały odcinek "Prawdy Futbolu" znajdziecie TUTAJ

B, Roman Kołtoń, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie