Waczyński: Więcej powodów do niezadowolenia, niż do zadowolenia

Koszykówka

Wygrany 77:71 mecz z Holandią zakończył europejski etap przygotowań reprezentacji Polski koszykarzy do mistrzostw świata w Chinach. Jest nieco obaw, z siedmiu sparingów nasza drużyna wygrała tylko dwa. Na towarzyskich turniejach w Pradze i Hamburgu Polacy przegrali z Węgrami, Niemcami, dwa razy z Czechami, a nawet z Tunezją. Pokonali jedynie Jordanię. W Chinach zagrają jeszcze towarzysko z Nigerią, Iranem i Czarnogórą. - Tam forma ma ma być już wyższa - mówi kapitan reprezentacji Adam Waczyński.

Łukasz Cegliński: Przed Wami jeszcze trzy sparingi w Chinach, ale możemy się pokusić o podsumowanie tej europejskiej części przygotowań do mistrzostw świata. Z czego reprezentacja Polski może być zadowolona, a z czego nie?

 

Adam Waczyński: Na pewno mamy więcej powodów do niezadowolenia, niż do zadowolenia. Nie ma co ukrywać. Pozytywne jest to, że z silnym zespołem Niemiec potrafiliśmy walczyć jak równy z różnym, a nawet przeważaliśmy przez większość meczu. To jest budujące. Nie jesteśmy zadowoleni z liczby naszych strat, z tego, że nie jesteśmy skoncentrowani od początku meczu, a dopiero gdy jesteśmy pod ścianą, zaczynamy dawać z siebie 110 procent. To jest do poprawy, ale zdajemy sobie z tego sprawę.

 

Muszę zapytać o skuteczność kapitana. W meczu z Holandia było widać, że może być lepsza. Czy to efekt ciężkich treningów w Wałbrzychu, czy barku rytmu meczowego? Co się musi stać, by Adam Waczyński trafiał tak jak zwykle?

 

Spokojnie, nie należy o tym myśleć. Najważniejsze jest to, by dobrze było w Chinach. Mecze rozegrane w Niemczech były już niezłe, na prawie pięćdziesięciu procentach skuteczności. Wszystko przyjdzie. Koledzy i trenerzy wierzą we mnie, mam nadzieję, że będę w stanie pomóc drużynie.

 

Cała rozmowa z Adamem Waczyńskim w załączonym materiale wideo.

 

Na Mistrzostwach Świata Polacy zagrają w grupie A w Pekinie z Wenezuelą (31 sierpnia, godz. 10.00 czasu polskiego), Chinami (2 września, 14.00) oraz z Wybrzeżem Kości Słoniowej (4 września, 10.00). Dwa czołowe zespoły zakwalifikują się do rywalizacji o miejsca 1-16, pozostałe grać będą o lokaty 17-32. 

Łukasz Cegliński, WŁ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie